Marcin Najman drwi z "Boxdela". "Gdybym tylko wiedział. Upiekło mi się" [WIDEO]

Marcin Najman drwi z "Boxdela". "Gdybym tylko wiedział. Upiekło mi się" [WIDEO]
Screen/Twitter
Od kilku dni w internecie mówi się o aferze, w którą zamieszany został Michał "Boxdel" Baron. Głos na temat byłego włodarza Fame MMA zabrał Marcin Najman.
Kilka dni temu na jaw wyszły szokujące informację w sprawie kilku influencerów. Z materiałów udostępnionych przez Sylwestra Wardęgę wynikało, że część internetowych twórców dopuściła się niestosownych zachowań wobec nieletnich kobiet.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z zamieszanych w tę sprawę był Michał "Boxdel" Baron. W wyniku poważnych oskarżeń, które na niego spadły, Fame MMA postanowiło wykluczyć go z organizacji.
W poniedziałek komentarzem na temat znanego influencera podzielił się Marcin Najman. Popularny fighter zadrwił z wiadomości "Boxdela" do jednej z dziewczyn, w których określał się on mistrzem śląska w MMA.
- Moi drodzy pewne rzeczy musimy powiedzieć sobie wprost. Upiekło mi się, kiedy czekałem na Baxtona. Pamiętacie tą sytuację? Gdybym ja wówczas wiedział, że Baxton to mistrz Śląska w MMA i trzech typów na ulicy robi tak, to w życiu bym tam nie pojechał - stwierdził Najman.
Doświadczony zawodnik zawalczy na zbliżającej się gali Clout MMA 2. Wydarzenie to odbędzie się już 28 października na Orlen Arenie w Płocku.
Tym razem Najman wyjdzie do dwóch starć. Jeżeli upora się z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim, jego kolejnym rywalem będzie Adrian Cios. Taka decyzja zapadła podczas ostatniej konferencji federacji.
Poprzednia walka z udziałem Najmana zakończyła się nokautem po 16 sekundach konfrontacji. Przy okazji Clout MMA 1 został on rozbity przez Andrzeja Fonfarę.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 11 Oct 2023 · 16:30
Źródło: Twitter

Przeczytaj również