Mistrz KSW nie miał litości dla Fame MMA. Poszło o walkę "AJ’a" z Liskiem

Mistrz KSW nie miał litości dla Fame MMA. Poszło o walkę "AJ’a" z Liskiem
KSW / materiały prasowe
Mistrz KSW, Patryk Kaczmarczyk, odpowiedział na wpis Fame MMA. W swojej publikacji stwierdził, że freakowy gigant ubolewa po ogłoszeniu walki Adama "AJ’a" Josefa z Piotrem Liskiem.
20 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się XTB KSW 113. W poniedziałek ogłoszono ostatni pojedynek z rozpiski - mowa o zestawieniu rodem z freakfightów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas nadchodzącej gali słynny influencer, Adam "AJ" Josef, skrzyżuje rękawice z polskim tyczkarzem, Piotrem Liskiem. Zestawienie zakontraktowano w limicie do 100 kilogramów w formule MMA bez uderzeń łokciami w parterze na dystansie trzech trzyminutowych rund.
Niedługo po ogłoszeniu starcia działa w kierunku federacji wymierzyło Fame MMA. Freakowy gigant zadrwił m.in. z tego, że lekkoatleta otrzymał angaż w KSW po walce z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem, który legitymuje się ujemnym bilansem.
Na zaczepkę Fame MMA zareagował tymczasowy mistrz KSW w dywizji piórkowej, Patryk Kaczmarczyk. 27-latek stwierdził, że freakowa federacja mocno ubolewa po ogłoszeniu starcia.
- Ależ Fame musi boleć ten ruch KSW. Myślę, że nawet więcej KSW ugrało na tych wszystkich strzałach niż na zestawieniu "AJ" z Liskiem. Bardzo dobrze, niech się dzieje - napisał Kaczmarczyk w serwisie X.

Przeczytaj również