Nie żyje były mistrz świata. Nikt nie mógł go powstrzymać

Nie żyje były mistrz świata. Nikt nie mógł go powstrzymać
Wikimedia
Nie żyje Mihai Leu, znany jako Michael Loewe. Pięściarz przegrał walkę z nowotworem.
Mihai Leu rozpoczął karierę bokserską w wieku 11 lat. Błyskawicznie zauważyły go największe kluby, w tym Dinamo Bukareszt oraz Steaua Bukareszt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dzięki temu Rumun szybko trafił do amatorskiej reprezentacji kraju. Z kadrą zdobył mistrzostwo świata juniorów i szybko przeszedł na profesjonalizm.
Przez lata 57-latek walczył na galach w Niemczech i w Austrii. Wielokrotnie przecinał się tam m.in. z Dariuszem Michalczewskim. W 1994 roku został mistrzem Niemiec w wadze półśredniej.
Trzy lata później pięściarz zdobył mistrzowski pas organizacji WBO. Niedługo później musiał jednak odwiesić rękawice na kołek z powodu kontuzji ręki.
W sumie Leu stoczył 28 starć, żadnego nie przegrał. Później z sukcesami startował w krajowych rajdach samochodowych. W 2014 roku musiał jednak kompletnie przerwać sportową karierę.
U boksera wykryto bowiem raka jelita grubego. Przeszedł operację oraz długie leczenie. Niestety, w ostatnich miesiącach doszło do remisji nowotworu.
Tej walki Leu już nie wygrał. W ostatnich dniach życia mierzył się z przerzutami do płuc, krwotokiem wewnętrznym czy też niewydolnością oddechową.
Niestety, pięściarz zmarł w szpitalu w Bukareszcie. Pozostawił żonę Annę oraz syna Marco. Pożegnało go całe miejscowe środowisko bokserskie.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 21:07
Źródło: Bild

Przeczytaj również