Niepokonany freakfighter na celowniku mistrza. Mowa o walce bez limitu czasowego
Mistrz organizacji Gromda wyraził chęć do skrzyżowania rękawic z niepokonanym freakfighterem. Potencjalny pojedynek byłby batalią na wyniszczenie.
Mateusz "Don Diego" Kubiszyn stoczył poprzedni pojedynek 7 marca. Na gali Gromda 20 pokonał Jakuba Słomkę i obronił pas mistrzowski federacji.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy będzie miało miejsce kolejne starcie z udziałem 33-latka. Czempion wypowiedział się o swojej przyszłości w rozmowie na kanale 6pakTV.
Podczas wywiadu Kubiszyn wyraził chęć do skrzyżowania rękawic z niepokonanym freakfighterem, Kamilem "Taazym" Mataczyńskim. Zaproponował, aby starcie odbyło się bez limitu czasowego.
- Ja myślę, że to byłoby ciekawe. Z "Taazym" możemy sobie zrobić fajny, sportowy pojedynek. Zdaję też sobie sprawę z tego, że jedynym, słusznym rozwiązaniem byłoby znowu toczenie walki w MMA ze względu na różnicę warunków fizycznych. Ja aktualnie stówę ważę, a "Taazy" pewnie z 80-kilka kilogramów. Myślę, że to byłoby ciekawe, bo co "Taazy’ego" charakteryzuje, to jest właśnie ta niezłomność. Zresztą nas obu to charakteryzuje - zaczął Kubiszyn.
- Nie oglądałem jego ostatniej walki z 12-ma roninami, ale widać, że to przetrwał, że wcześniejsze te walki turniejowe miał i ma taką wolę walki, wolę zwycięstwa, że to naprawdę byłby bardzo ciekawy pojedynek. Natomiast znowuż musieliśmy tutaj mieszać tymi zasadami, bo żeby pokazać tę naszą niezłomność, to moglibyśmy zrobić pojedynek bez limitu czasowego - dodał "Don Diego".
Mataczyński legitymuje się nieskazitelnym rekordem we freakfightach. Z kolei Kubiszyn jest niepokonany w walkach na gołe pięści.