Oto wyniki sprzedaży Fame MMA 28. Mogą zaskakiwać

Oto wyniki sprzedaży Fame MMA 28. Mogą zaskakiwać
Fame MMA / screen
Przedstawiciel Fame MMA ujawnił wyniki sprzedażowe minionej gali. Liczby, które przytoczył, mogą być dla niektórych zaskoczeniem.
W sobotę w warszawskim studiu Polsatu odbyło się Fame MMA 28. Miniona gala odbiła się szerokim echem - nie był to jednak pozytywny wydźwięk.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wielu widzów narzekało na problemy techniczne podczas wydarzenia. Mieli obiekcje wobec jakości transmisji, do czego ustosunkował się "admin Fame".
Przedstawiciel Fame MMA w programie Freak Show na Kanale Sportowym zaznaczył, że federacja musi wyciągnąć wnioski. W swojej wypowiedzi wspomniał także o problemach wizerunkowych, m.in. w przeddzień gali Natan Marcoń zniknął, a jego walka spadła z rozpiski.
- Ta gala miała swoje problemy techniczne, wizerunkowe i generalnie była przyjmowana różnie, bo były sinusoidy. Raz było, że super, raz było, że bardzo źle. Musimy wyciągnąć wnioski. Mogę powiedzieć, że ten próg minimum, który sobie zakładaliśmy, został wykonany z górką - mówił "admin Fame".
Przedstawiciel Fame MMA stwierdził, że federacja spełniła zakładany cel. Jak w takim razie wyglądały jej wyniki sprzedaży? "Admin Fame" ujawnił, że nie przekroczono 200 tysięcy sprzedanych PPV. W żartobliwym tonie wyznał, iż ta liczba oscylowała raczej w okolicach wzrostu Michała "Boxdela" Barona, który według licznych źródeł mierzy około 180 centymetrów. Przekazane informacje potwierdził także w podcaście Tomasza "Szalonego Reportera" Matysiaka.
- Plus minus tyle, ile naprawdę Michał "Boxdel" Baron ma wzrostu, więc nie przekroczyliśmy 200 tysięcy. Wykonaliśmy próg, który nas zadowala. Wiadomo, im więcej, tym my też jesteśmy mocniejsi na przyszły rok - mówił "admin Fame".
Podsumowując, Fame MMA sprzedało około 180 tysięcy dostępów PPV. Wnioski więc nasuwają się same - o zapowiadanym końcu freakfightów na chwilę obecną nie ma mowy.
Filip - Węglicki
Filip WęglickiDzisiaj · 11:27
Źródło: Szalony Podcast, Kanał Sportowy

Przeczytaj również