Polak pomoże legendzie UFC. Wielki zaszczyt
Takie okazje nie zdarzają się na co dzień. Robert Ruchała będzie miał okazję wejść w kooperację z legendą mieszanych sztuk walki.
W czwartek pojawiło się oficjalne potwierdzenie wiadomości, która ekscytowała sympatyków sportów walki już od wielu miesięcy. Dwóch polskich zawodników dołączyło do federacji UFC.
Chodzi o byłego mistrza KSW wagi koguciej Jakuba Wikłacza oraz byłego tymczasowego mistrza KSW wagi piórkowej Roberta Ruchałę. Na obecną chwilę nie wiadomo, kiedy zadebiutują.
Aktualnie obaj zawodnicy przebywają w Stanach Zjednoczonych. Trenują oni w akademii American Top Team na Florydzie. Jednego z nich najprawdopodobniej kopnie kolosalny zaszczyt.
W wywiadzie z TVP Sport Ruchała wyznał, że ma pomóc w przygotowaniach do ostatniej walki w karierze Dustinowi Poirierowi. W lipcu zwieńczy trylogię z Maxem Hollowayem.
- Mieliśmy z Dustinem rundkę parterową na zadaniówkach u Mike'a Browna [trenera Poiriera - przyp. red.]. Najpierw boks z obaleniami, a potem parter. Na koniec zaproponowałem mu, że bardzo chętnie pomogę w przygotowaniach pod Hollowaya - powiedział Ruchała.
- Myślę, że mógłbym go łatwo odwzorować na sparingu. Max to jeden z moich ulubionych zawodników, oglądałem dużo jego walk i wiem jak się rusza. Jak przyszliśmy na drugi trening na siłownię, podszedł do mnie Mike Brown. Powiedział, że Dustin wyraził taką chęć - dodał.
Poirier to jeden z najlepszych zawodników wagi lekkiej w dziejach UFC. W przeszłości sięgał po tymczasowy pas wagi lekkiej, jednak nigdy nie udało mu się sięgnąć po pełnoprawny tytuł.
Jego starcie z Hollowayem odbędzie się 19 lipca na gali UFC 318. Stawką starcia będzie pas BMF. Wcześniej zawodnicy mierzyli się dwukrotnie. W 2012 oraz w 2019 roku górą był Poirier.