Polski zawodnik MMA zaginął. Trener apeluje o pomoc

Poszukiwany jest Patryk Kościowski. 31-latek pokłócił się z partnerką na terenie Hiszpanii, po czym oddalił się w nieznanym kierunku.
Patryk Kościowski to wieloletni zawodnik MMA. Od lat reprezentuje barwy Cross Fight Radom. Chociaż nigdy nie przeszedł na zawodowstwo, często bierze udział w zawodach amatorskich!
W ubiegłorocznych mistrzostwach Polski w mieszanych sztukach walki 31-latek wystartował w kategorii 77,1 kg. Sięgnął po trzecie miejsce. Zanotował sześć wygranych i jedną przegraną.
Jak informuje portal WP SportoweFakty, Kościowski wybrał się na majówkę do Hiszpanii wraz z partnerką. 2 maja para pojechała na imprezę. W drodze powrotnej z klubu doszło do kłótni.
31-latek wysiadł z samochodu na autostradzie AP-7 między Malagą a Marbellą i oddalił się w nieznanym kierunku. Od tamtej pory jego partnerka nie miała z nim żadnego kontaktu. Ostatnią wiadomość SMS od zawodnika otrzymała po godz. 3:00 3 maja. Jego telefon został potem wyłączony.
Rodzina zgłosiła zaginięcie Kościowskiego, jednak poszukiwania prowadzone przez hiszpańską policję nie przyniosły rezultatów. Niepokój o losy podopiecznego wyraził trener Leszek Kulik.
- Patryk jest zawodnikiem amatorskim, to nie jest osoba popularna w tym sporcie, ale brał udział w kilku zawodach amatorskich, w tym w Amatorskiej Lidze MMA. Trenuje u mnie w klubie wiele lat i czuję się zobowiązany, aby zrobić coś w tym kierunku, aby się odnalazł - powiedział.
- To jest bardzo dziwne, że tyle dni młody facet nie daje znaku życia. To może trwać jeden dzień, ale nie cztery. Podobno to jest też okolica nieciekawa, jeżeli chodzi o takie rzeczy jak napaści. Mieszka tam sporo Marokańczyków, którzy żyją z rabunków - wyznał szkoleniowiec.
Bliscy obawiają się, że mogło dojść do napaści. 31-latek miał bowiem przy sobie wartościowe rzeczy. Jego partnerka przedłużyła swój pobyt w Hiszpanii, dołączył do niej brat zaginionego.
W dniu zaginięcia Kościowski miał na sobie białą koszulkę, krótkie dżinsowe spodenki i białe trampki. Posiadaczy informacji o losach 31-latka uprasza się o niezwłoczny kontakt z służbami.