Rywal Adamka zszokował. "Nie chcę dorabiać jako kelner"

Roberto Soldić zabrał głos ws. potencjalnego transferu do UFC. Jego słowa mogą być dla niektórych zaskoczeniem.
6 września w gliwickiej PreZero Arenie odbędzie się Fame MMA 27. Walką wieczoru nadchodzącego wydarzenia będzie sportowe zestawienie.
W main evencie Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z byłym dwukrotnym mistrzem KSW, Roberto Soldiciem. Na szali pojedynku znajdzie się tytuł WBC: The Fight for Peace.
Starcie zostało zakontraktowane w formule bokserskiej. Panowie zmierzą się ze sobą na dystansie ośmiu trzyminutowych rund.
Na kilka tygodni przed galą Chorwat odpowiedział na kilka pytań obserwujących z Instagrama. Jedno z nich dotyczyło jego sportowych ambicji.
Soldić wypowiedział się o potencjalnym transferze do największej organizacji MMA na świecie, UFC. Zaznaczył, że nie jest to dla niego atrakcyjna opcja.
- Nie chcę walczyć w UFC za 50 tysięcy, a potem dorabiać jako kelner w weekendy, żeby mieć na obóz przygotowawczy - podsumował Soldić.