Sensacyjna decyzja "Diablo" po zdobyciu mistrzostwa świata? Co za scenariusz

Promotor Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka, Andrzej Wasilewski, zabrał głos ws. planów podopiecznego na przyszłość. Jeden ze scenariuszy może być dla niektórych zaskoczeniem.
W niedzielę w Kaliszu odbyła się gala boksu Knockout Boxing Night 39. Stawką walki wieczoru było tymczasowe mistrzostwo WBC w kategorii bridger.
W starciu o najwyższe laury Krzysztof "Diablo" Włodarczyk zmierzył się z Adamem Balskim. Rozstrzygnięcie pojedynku miało miejsce w dziesiątej rundzie.
Włodarczyk przetrwał kryzys i znokautował rywala lewym sierpowym. Tym samym został posiadaczem tymczasowego pasa organizacji WBC, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo po triumfie "Diablo" głos zabrał jego promotor, Andrzej Wasilewski. Działacz w rozmowie z Przeglądem Sportowym wypowiedział się o planach podopiecznego na przyszłość.
52-latek wyznał, że należy rozważyć rozmaite scenariusze. Jednym z nich jest sportowa emerytura zwycięskiego Włodarczyka.
- Musimy zobaczyć, co zrobi Kevin Lerena [regularny mistrz WBC w dywizji bridger - przyp. red.] i spokojnie porozmawiać z Krzyśkiem. Niczego nie wykluczam. (…) Biorąc pod uwagę całą karierę Krzyśka, jego miejsce w polskim sporcie i wszystkie inne czynniki, jednym z wariantów, które musi rozważyć, to zakończenie kariery - mówił Wasilewski.
Włodarczyk sięgnął po swój pierwszy międzynarodowy tytuł od 2016 roku. Po wygranej z 34-latkiem legitymuje się rekordem 66 zwycięstw, czterech porażek i jednego remisu.