Skandal w walce ikony MMA. Padł nieprzytomny w ringu [WIDEO]
![Skandal w walce ikony MMA. Padł nieprzytomny w ringu [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/594/68d96cf6a358b.jpg)
Wanderlei Silva w przeszłości był uznawany za gwiazdę światowego MMA. Brazylijczyk walczył w UFC. Mimo 49 lat na karku, wciąż nie schodzi ze sceny. Ostatnie starcie zakończyło się skandalem.
Nie jest tajemnicą, że Wanderlei Silva to jedna z najbardziej znanych postaci światowego MMA. Na przestrzeni całej kariery walczył on w szeregach nieistniejącego już PRIDE, a także UFC i Bellatorze.
Na początku lipca pochodzący z Brazylii zawodnik skończył 49 lat. Mimo to nie zamierza jeszcze kończyć kariery i nadal pojawia się w ringu. We wrześniu miał zawalczyć z Vitorem Belfortem. Z racji tego, że niedoszły rywal Silvy doznał urazu, konieczna była jego zmiana. Tym został Acelino Freitas.
Brazylijczyk w przeszłości sięgał po tytuł mistrza świata w boksie. Freitas nie miał sobie równych w wadze junior lekkiej. Ogromne doświadczenie wyniesione z ringu było widać również w sobotnim starciu z Silvą. 50-latek aktywnie orbitował wobec gwiazdora MMA, co szybko zaczęło go irytować.
Były zawodnik UFC regularnie faulował Freitasa. W pewnej chwili poszedł jednak o krok za daleko i uderzył go głową. Skandaliczne zachowanie Silvy sprawiło, że sędzia odjął mu dwa punkty. Z racji na to, sytuacja się powtarzała, arbiter nie miał innej wyjścia i był zmuszony ukarać go dyskwalifikacją.
Decyzja sędziego rozwścieczyła nie tylko bohaterów sobotniej walki, ale również oba narożniki. W ringu doszło do ogromnej bójki. Na krążącym po sieci nagraniach widać, że jeden z ciosów Rafaela Freitasa, czyli syna Acelino, trafił Silvę w twarz, prowadząc do nokautu.
Brazylijski zawodnik MMA padł na deski, po czym stracił przytomność. Po szybkiej interwencji ochroniarzy zajście udało się opanować.