Słynny freak-fighter rzucił wyzwanie Soldiciowi. To mógłby być hit

Słynny freak-fighter rzucił wyzwanie Soldiciowi. To mógłby być hit
Lukasz Sobala / pressfocus
Roberto Soldić został wyzwany do kolejnego starcia. Triumfatora main eventu gali Fame MMA 27 zaczepił znany freak-fighter. Jest jednak mały problem.
W sobotę miała miejsce gala Fame MMA 27. Choć karta walk składała się jedynie z dziewięciu starć, wszystkie walki dostarczyły ogromnych emocji. Nie inaczej było w przypadku main eventu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Choć Roberto Soldić pozostawał faworytem starcia z Tomaszem Adamkiem, Polak przez długi czas dotrzymywał kroku Chorwatowi. W końcu został znokautowany w drugiej rundzie pojedynku.
Niedługo po zakończeniu konfrontacji "Góral" zakończył karierę. "Robocop" potencjalnie zyskał zaś kolejnego rywala. W social mediach do walki wyzwał go Mateusz Kubiszyn. Tym samym "Don Diego" oficjalnie potwierdził zaprezentowane po pojedynku aspiracje, kiedy wskazywał na siebie palcem w kontekście potencjalnej konfrontacji ze zwycięzcą main eventu.
- Gratuluję wygranej walki. Pokazałeś boks na wysokim poziomie na sobotnim wydarzeniu. Po walce powiedziałeś, że nikt nie chciał z tobą walczyć. Oto jestem i rzucam ci wyzwanie do walki - powiedział.
- Z szacunkiem i honorem, ponieważ jesteśmy sportowcami. I wiem, że jestem jedyną osobą w organizacji Fame MMA, która wygra z tobą w walce bokserskiej - oznajmił pewny siebie freak-fighter.
Plany "Don Diego" oraz możliwie zainteresowanego organizacją starcia Fame MMA może jednak pokrzyżować istotny fakt. Po wygranej z Adamkiem Soldić wyzwał do walki innego przeciwnika.
Mowa o Jake'u Paulu. Nie można więc wykluczyć, że Chorwat zaraz zwiąże się z inną federacją, a Kubiszyn będzie musiał znaleźć sobie nowego oponenta. Na konkrety trzeba jednak poczekać.
Michał - Boncler
Michał Boncler08 Sep · 07:44
Źródło: Instagram

Przeczytaj również