Specjalne zasady w walce Najmana. Tego jeszcze nie grali

Specjalne zasady w walce Najmana. Tego jeszcze nie grali
Mateusz Sobczak / pressfocus
W tej walce będzie mogło wydarzyć się wszystko. Dosłownie. Federacja Fame MMA ujawniła zasady hitu z udziałem Marcina Najmana.
12 lipca odbędzie się nieźle zapowiadająca się gala Fame MMA 26. Główną atrakcją eventu będzie turniej z udziałem ośmiu zawodników wagi ciężkiej. Zmierzą się oni na zasadach K-1 w małych rękawicach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ćwierćfinały i półfinały rozstrzygną się na dystansie dwóch trzyminutowych rund i ewentualnej dogrywki. Finał odbędzie się bez limitu czasowego, z kolei najlepszy otrzyma milion złotych w sztabkach złota.
Oprócz tego organizacja zaplanowała także kilka "superfightów". Jasne jest, że jednym z nich będzie batalia z udziałem trzech zawodników: Michała "Boxdela" Barona, Marcina Najmana i Tomasza Dorożały.
Już sam fakt, że freak-fighterzy wejdą do oktagonu we trzech w jednym momencie, budził duże emocje. Jeszcze większe z pewnością wzbudzą jednak zasady potyczki. Czegoś takiego jeszcze nie widziano!
Starcie odbędzie się na dystansie trzech trzyminutowych rund. Zawodnicy będą walczyli w małych rękawicach do MMA, jednak każda runda odbędzie się w zupełnie innej formule: bokserskiej, K-1 lub MMA.
Kolejność rund zostanie wylosowana podczas środowej konferencji Fame MMA. Co jednak najważniejsze, każdy będzie mógł atakować każdego. Zobaczymy, czy freak-fighterzy połączą siły, czy postawią na w pełni osobną rywalizację.
- Tutaj nie będzie miejsca na kalkulacje. Bądźcie przygotowani na kompletny chaos, który może rozpętać się w klatce. Tu może wydarzyć się wszystko - oznajmiło Fame MMA w mediach społecznościowych.
Najman wejdzie do oktagonu Fame MMA po raz siódmy. Zanotował trzy wygrane i trzy przegrane. Identycznym bilansem legitymuje się Baron. Dla Dorożały będzie to zaś absolutny debiut we freak-fightach.

Przeczytaj również