Szef KSW wprost o walce freaków. Dlatego padło na Liska i Josefa

Szef KSW wprost o walce freaków. Dlatego padło na Liska i Josefa
KSW / materiały prasowe
W trakcie gali KSW 113 do skutku dojdzie starcie Piotra Liska z Adamem Josefem. Do walki freak-fighterów odniósł się Maciej Kawulski. Działacz federacji MMA przekazał, dlaczego padło na nich.
Wielkimi krokami zbliża się gala KSW 113 w Łodzi. W walce wieczoru zmierzą się Adrian Bartosiński oraz Muslim Tulszajew. Kilka chwil wcześniej do oktagonu wejdą także Piotr Lisek i Adam "AJ" Josef.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dla znanego lekkoatlety będzie to drugi występ w MMA. Podczas gali Fame Friday Arena 2 pokonał Dariusza "Daro Lwa" Kaźmierczuka. Już 20 grudnia powalczy o swoje drugie zwycięstwo w karierze.
Znacznie większym doświadczeniem w klatce może pochwalić się Josef. Twórca internetowy rozpoczął karierę we freak-fightach od triumfów nad Mateuszem Januszem i Kacprem Błońskim. W swoim ostatnim pojedynku przegrał po decyzji sędziów z Kamilem "Taazym" Mataczyńskim.
Przy okazji programu w Kanale Zero do zestawienia freak-fighterów odniósł się Maciej Kawulski. Jak ujawnił, wybór Liska i Josefa nie był przypadkowy. Obaj maja bowiem wiele wspólnego ze sportem.
- Lisek to jest wybitny sportowiec, który jest znany ze swojej ciężkiej pracy. Z kolei "AJ" to człowiek promujący sport i uczestniczy w wielu szkoleniach wojskowych. To są obszary, które zakładając, że promujemy tę walkę, jak wszystkie inne walki sportowe, mieszczą się w definicji gali PPV i granicach, które sobie wspólnie wyznaczyliśmy. To wszystko. Robiliśmy to od 2006 lub 2007 roku - powiedział.
W środę przekazano, że do klatki KSW wraca Marcin Różalski. Jego rywalem będzie Stjepan Bekavec, który ostatni występ w oktagonie największej federacji MMA w Polsce miał w październiku 2024 roku.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 18:50
Źródło: Kanał Zero

Przeczytaj również