Szpilka stanął w obronie Pudzianowskiego. Co za słowa

Po porażce na XTB KSW 105 na Mariusza Pudzianowskiego wylała się fala krytyki. W obronie 48-latka stanął jego były rywal, Artur Szpilka.
W miniony weekend w gliwickiej PreZero Arenie odbyło się XTB KSW 105. Podczas wydarzenia miał miejsce kolejny występ Mariusza Pudzianowskiego.
48-latek skrzyżował rękawice innym emerytowanym strongmanem, Eddiem Hallem. Pojedynek rozstrzygnął się ekspresowym tempie.
Starcie dobiegło końca po upływie 30 sekund od pierwszego gongu. Brytyjczyk błyskawicznie rozprawił się z rywalem, odnosząc pierwsze zwycięstwo w klatce KSW.
Niedługo po pojedynku na Pudzianowskiego wylała się fala krytyki. O jego postawie nieprzychylnie wypowiadali się działacze organizacji, zawodnicy czy też kibice.
Jedną z osób, która stanęła w obronie emerytowanego strongmana, jest jego były rywal, Artur Szpilka. 36-latek w rozmowie z Andrzejem Kostyrą zaapelował do fanów.
- Dajcie spokój Mariuszowi, on ma 49 lat i zrobił dla tego sportu olbrzymią robotę. Wyszedł przeciwko niemu zawodnik młodszy o około 10-12 lat i co miał zrobić? Każdy łatwo ocenia. On zaś stanął przeciwko 150-kilogramowemu facetowi, który jest silny i młody - mówił Szpilka.
36-latek, podobnie jak Pudzianowski, wystąpił podczas XTB KSW 105. W co-main evencie poddał Errola Zimmermana w pierwszej rundzie.