To może być hit! Ujawnił, z kim chce walczyć Kliczko. Wielki rewanż
Od kilku miesięcy media spekulują na temat powrotu Władimira Kliczki do ringu. Z najnowszych wieści wynika, że Ukrainiec wysoko stawia poprzeczkę i chce zawalczyć z byłym mistrzem świata.
W 2017 roku Władimir Kliczko ogłosił przejście na sportową emeryturę. Na przestrzeni całej kariery zanotował 64 zwycięstwa i pięć porażek. Na jego drodze stawali m.in. Anthony Joshua i Tyson Fury.
Kilka miesięcy temu ukraińskie media zaczęły informować, że Kliczko planuje powrót do ringu. Jego celem jest pobicie rekordu George’a Foremana. Amerykanin zdobył mistrzowski pas w wieku 46 lat.
Jak przyznał słynny promotor, Ołeksandr Krasiuk, jego rodak, choć lada chwila skończy 50 lat, wciąż trzyma bardzo wysoką dyspozycję fizyczną. Były mistrz świata regularnie odbywa treningi w ringu.
- Władimir ma prawie 50 lat, ale jest w fenomenalnej formie fizycznej. Wiek to dla niego tylko liczba. Jak wiemy, od 2017 roku opuścił trening tylko kilka razy, utrzymując doskonałą dyspozycję - ujawnił.
Wiele wskazuje na to, że Kliczko chce wznowić karierę z przytupem. Jego pierwszym rywalem może być Tyson Fury. Ukrainiec liczy na rewanż za porażkę z 2015 roku. Brytyjczyk wygrał decyzją sędziów. Aby pojedynek ten w ogóle doszła do skutku, obaj muszą jednak wrócić z emerytur.
- Konkretnie chodzi o rewanż z Tysonem Furym, do którego nigdy nie doszło. Teraz Władimir miałby szansę pobić to osiągnięcie Foremana, a cała Ukraina będzie mu kibicować - dodał słynny promotor.
Fury nie jest oczywiście jedyną opcją dla Kliczki. W ostatnim czasie propozycje walki miał też dostać Agit Kabayel. Niemiecki pięściarz przyznał, że za występ z Ukraińcem mógł zgarnąć potężną kwotę.