Tyle "Taazy" inkasuje w Prime MMA. Aż kapcie spadają
Kamil "Taazy" Mataczyński ujawnił, ile zarabia w Prime MMA. Kwota wypłacana zawodnikowi przez federację ścina z nóg.
Kamil Mataczyński to jedno z ostatnich objawień świata freak-fightów. Jak dotychczas stoczył on 10 walk w Fame MMA czy Prime MMA. Nie przegrał żadnego starcia.
"Taazy" ma na rozkładzie Roberta Pasuta, Jose Simao, Kasjusza Życińskiego, Adama Josefa, Alberto Simao oraz Arkadiusza Tańculę. I nie zamierza się zatrzymywać.
W trakcie gali Prime MMA 15 Mataczyńskiego czeka walka z Gabrielem Al-Sulwim. Wcześniej podzielił się jednak intrygującymi informacjami dotyczącymi aktualnego kontraktu z organizacją.
Podczas transmisji na platformie Twitch "Taazy" przekazał, jakie wynagrodzenie otrzymuje za jedno starcie. Podana przez freak-fightera suma zwala z nóg.
- Ja dużo zarabiam w Prime MMA. Zarabiam ponad 200 tysięcy złotych. Jestem najlepiej opłacanym zawodnikiem. Trochę mniej mam niż 300 tysięcy - rzucił.
Czyni to Mataczyńskiego jednym z najlepiej zarabiających freak-fighterów w kraju. Więcej zarabiają tylko nieliczni zawodnicy Fame MMA, w tym m.in. Natan Marcoń.
Gala Prime MMA 15 odbędzie się 10 stycznia w puławskiej Hali Sportowo-Widowiskowej. W main evencie Rafał Górniak zmierzy się z Arkadiuszem Tańculą.