Z nim Tyson najbardziej bał się walczyć. "Potwór i je**na bestia"

Mike Tyson to jeden z najlepszych pięściarzy w historii boksu. Są jednak zawodnicy, z którymi słynny Amerykanin nie chciałby wejść do ringu ponownie. Wśród nich jest m.in. Evander Holyfield.
Na przestrzeni całej pięściarskiej kariery Mike Tyson zanotował 50 triumfów i siedem porażek. Sposób na niego, i to dwa razy, znalazł m.in. Evander Holyfield. Były mistrz świata wygrywał 1996 i 1997 roku.
Po przejściu na sportową emeryturę utytułowany pięściarz skupił się na walkach pokazowych. Kilka miesięcy temu musiał on uznać wyższość Jake’a Paula. Twórca internetowy wygrał po decyzji sędziów.
Zaraz po porażce z popularnym streamerem zrodził się temat trzeciej walki Tysona z Holyfieldem. Jak przyznał 59-latek w jednym z wywiadów, Amerykanin był najgroźniejszym rywalem w jego karierze.
- Potwór i je**na bestia - podsumował Tyson, odnosząc się do Holyfielda.
Na ten moment nie wiadomo, czy słynni pięściarze wrócą jeszcze do ringu. Jeszcze kilka miesięcy temu łączyło się ich ze starciem z Lennoxem Lewisem. Temat upadł jednak tak szybko, jak zdołał się zrodzić.
W trakcie całej kariery Holyfield stoczył aż 58 pojedynków. W tym czasie zanotował on 44 zwycięstwa oraz poniósł 11 porażek.