Zbierał łomot na UFC i wysłał rywala do spania. Jeden cios zmienił wszystko [WIDEO]

Zbierał łomot na UFC i wysłał rywala do spania. Jeden cios zmienił wszystko [WIDEO]
Twitter Screen
Charles Johnson zachwycił podczas gali UFC w Szanghaju. Przegrywając na kartach punktowych, wysłał rywala do spania.
W sobotę w Szanghaju odbyła się kolejna gala z serii UFC Fight Night. W jej trakcie nie brakowało efektownych finiszów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeden z nich miał miejsce w pojedynku pomiędzy Charlesem Johnsonem a walczącym pod chińską flagą Lone’erem Kavanaghem. Do skończenia doszło pod koniec drugiej rundy.
Lokalny bohater przeważał przez lwią część starcia. Dominował Amerykanina w płaszczyźnie stójkowej, jak i w obszarze zapaśniczym.
Przełom nastąpił po nieudanej akcji Kavanagha. Johnson wyprowadził piekielną kontrę, trafiając rywala prawym sierpowym w szczękę.
Fighter z chińskim paszportem zainkasował uderzenie i padł na matę. Amerykanin natychmiastowo do niego dopadł i dokończył dzieła zniszczenia w parterze, zasypując go gradem ciosów.
Sędzia zbliżył się do zawodników i przerwał starcie. Kavanagh odpłynął bez świadomości i wyglądał na nieobecnego. Za spektakularny nokaut Johnsona nagrodzono bonusem o wysokości 50 tysięcy dolarów w kategorii "Występ wieczoru".
Filip - Węglicki
Filip WęglickiWczoraj · 14:51
Źródło: UFC

Przeczytaj również