"Bardzo, bardzo, bardzo". Stoch zachwycony po kwalifikacjach. Rozbrajający komentarz o Kubackim

Kamil Stoch zajął drugie miejsce w kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata w Innsbrucku. 35-latek nie krył zadowolenia ze swojego skoku.
Stoch na Bergisel skoczył aż 128 m. Była to najlepsza odległość kwalifikacji. Polak dzięki niej długo zajmował pozycję lidera. Pozbawił go jej dopiero skaczący na samym końcu Dawid Kubacki.
- To nie ja przegrałem z nim, tylko on ze mną wygrał. Pozwoliłem mu - śmiał się Stoch w "Eurosporcie".
- To było naprawdę super, skok był naprawdę bardzo, bardzo, bardzo dobry, cieszyłem się, że mogłem stać w miejscu dla lidera - dodał trzykrotny mistrz olimpijski.
Stoch wyraźnie odżył po niezbyt udanym początku sezonu. W niemieckiej części Turnieju Czterech Skoczni dwa razy zajął dziewiąte miejsce. W Innsbrucku apetyty będą większe.
- Wydaje mi się, że to jest kwestia budowania dobrego samopoczucia, że wszystko jest w porządku. To jest to, o czym mówiłem w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, ze skoku ze skok łatwiej mi będzie poprawiać pewne rzecz - podsumował Stoch.
Rywalizację w Innsbrucku zaplanowano na środę. Start pierwszej serii konkursu o 13:30.