Ceniony sędzia grzmi po notach na MŚ w lotach: Niepojęte, jak można się tak wygłupić. Tego nie da się obronić

Ceniony sędzia grzmi po notach na MŚ w lotach: Niepojęte, jak można się tak wygłupić. Tego nie da się obronić
Rafał Rusek/PressFocus
Po pierwszym dniu mistrzostw świata w lotach narciarskich najwięcej mówi się nie o dalekich skokach, lecz o kuriozalnych notach sędziowskich. Największe kontrowersje wzbudzają oceny dla Michaela Hayboecka oraz Karla Geigera. Ceniony polski sędzia, Kazimierz Długopolski, w rozmowie ze "Sport.pl" na arbitrach, którzy pracowali w Planicy, nie zostawił suchej nitki.
Michael Hayboeck w pierwszej serii piątkowego konkursu poradził sobie znakomicie. Austriak osiągnął aż 245,5 metra, co było najlepszą odległością spośród wszystkich skoczków. W drugiej próbie przebił go jedynie Markus Eisebichler.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ogromne kontrowersje wywołały noty dla Hayboecka, który aż od trzech sędziów otrzymał 19 punktów, choć lądował na dwie nogi. W rozmowie ze "Sport.pl" arbitrów krytykuje Kazimierz Długopolski.
- Niepojęte, jak można się tak wygłupić. Trzy noty 19? Dwie weszły do oceny. To jest skandal. Na pewno to będzie wiele razy pokazywane na sędziowskich seminariach i będzie bardzo przykro tym sędziom, którzy to zrobili - powiedział.
- Przecież przyzwoicie było z pogodą. Nie było wielkiej mgły, widoczność była niezła. Nie można takich błędów popełniać. Tego się nie da obronić i na pewno będzie na to duży odzew, będą konsekwencje, to nie spłynie jak woda po kaczce - dodał.
Ceniony polski sędzia, który w przeszłości oceniał zawodników na mistrzostwach świata czy Turniejach Czterech Skoczni, nie rozumie także ocen dla Karla Gaigera. Niemiec dostał dużo gorsze noty od Hayboecka, choć lądował niewiele bliżej (241 metrów) i popisał się niezłym telemarkiem.
- Geiger nie jest stylistą, ale dać mu notę 17, a nawet 16,5? Ja bym dał 18,5. Premiuje się długie skoki, sędzia wie, że tam trudno ładnie wylądować, a Geiger próbował telemarku i przyzwoicie go zrobił - zakończył Długopolski.

Przeczytaj również