Co za pech polskiego skoczka! Fatalne wieści z Wisły, nie na to liczyli kibice

Co za pech polskiego skoczka! Fatalne wieści z Wisły, nie na to liczyli kibice
Screen z X
Polscy skoczkowie w pierwszej serii byli jedynie tłem dla najlepszym podczas zawodów Pucharu Świata w Wiśle. W drugiej części zmagań ujrzymy tylko trzech biało-czerwonych.
W sobotnich zawodach w Wiśle udział wzięło pięciu polskich skoczków. Drugie tyle odpadło już na etapie piątkowych kwalifikacji. Wśród nich był między innymi Kamil Stoch.
Dalsza część tekstu pod wideo
Najlepiej spośród naszych skoczków w pierwszej serii spisał się Piotr Żyła. Doświadczony skoczek uzyskał 123,5 metra i na półmetku zawodów zajmuje 17. lokatę.
Dalej awansował także Dawid Kubacki - skok na odległość 123 metra przełożył się na 20. pozycję. Kacper Tomasiak po skoku na odległość 122 metrów jest natomiast 27.
W drugiej serii nie zobaczymy niestety Macieja Kota, który na otwarcie konkursu skoczył 120,5 metra i zajął bardzo pechowe 31. miejsce. Punktów nie zdobył także Paweł Wąsek - jego 122 metry przełożyły się na 34. lokatę.
Na prowadzeniu po pierwszej serii znajduje się Domen Prevc. Słoweniec odleciał w Wiśle zdecydowanie najdalej, osiągając aż 136 metrów.
Wicelider klasyfikacji generalnej o ponad cztery punkty wyprzedza drugiego Philippa Raimunda (129 metrów). Trzeci jest natomiast Daniel Tschofenig (129,5 metra).

Oto wyniki pierwszej serii sobotniego konkursu w Wiśle:

Wisła, 06.12.2025
FIS

Przeczytaj również