Czterech Polaków było na prowadzeniu w Bischofshofen! Piękny moment przed kwalifikacjami

Czterech Polaków było na prowadzeniu w Bischofshofen! Piękny moment przed kwalifikacjami
Tadeusz Mieczynski / pressfocus
Za nami drugi i ostatni trening przed kwalifikacjami w Bischofshofen. Wydaje się, że Polacy przystąpią w solidnej formie do ostatniego konkursu podczas Turnieju Czterech Skoczni.
Podczas pierwszego treningu najlepiej z biało-czerwonych zaprezentowali się Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch. 29-latek zajął 11. lokatę, a weteran zakończył zmagania na 18. pozycji.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugim treningu po raz kolejny z przeciętnej strony pokazał się Maciej Kot. Skoczył on 119 metrów, co ostatecznie pozwoliło mu zająć dopiero 34. miejsce. Lepiej na skoczni w Bischofshofen poradził sobie Paweł Wąsek, skacząc 127.5 metra.
Kolejny daleki skok oddał Aleksander Zniszczoł. 29-latek wylądował na 135. metrze, dzięki czemu przez pewien czas był liderem. Finalnie zajął 23. lokatę.
Aleksander Zniszczoł
Tadeusz Mieczynski / pressfocus
W ślady Zniszczoła poszedł Kamil Stoch, który również osiągnął 135 metrów. Dzięki temu zajął 13. miejsce.
Dobry skok oddał też Dawid Kubacki z wynikiem 132,5 metra. Skakał on w gorszych warunkach, przez co wyprzedził Zniszczoła i Stocha, a w ostatecznym rozrachunku był 12. W pewnym momencie czterech biało-czerwonych zajmowało czołowe lokaty. Oczywiście taki stan rzeczy utrzymał się przez bardzo krótki okres.
Najlepszy rezultat spośród Polaków zanotował Piotr Żyła po skoku na odległość 134 metrów. "Wiewiór" zajął ósmą pozycję.
Piotr Żyła
Tadeusz Mieczynski / pressfocus
Serię próbną wygrał Clemens Aigner po skoku na odległość 138 metrów. Drugi był Ren Nikaido (140 metrów), a trzeci Michael Hayboeck (135 metrów). W tej serii nie wziął udział Ryoyu Kobayashi, obecny lider Turnieju Czterech Skoczni.

Przeczytaj również