Jakub Wolny ratuje honor polskich skoczków. Ledwo wszedł do drugiej serii w Titisee-Neustadt
Słaby występ polskich skoczków w konkursie w Titisee-Neustadt. Do drugiej serii przebił się tylko Jakub Wolny.
Reprezentacja Polski na zawody do Titisee-Neustadt pojechała w drugim garniturze. Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula zostali w kraju, by przygotowywać się do igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Zaplecze kadry wypadło bardzo blado. Do drugiej serii zakwalifikował się tylko Jakub Wolny. Po skoku na 121 m został sklasyfikowany na 29. miejscu.
Już po pierwszej próbie swój sobotni występ zakończyło czterech zawodników. Andrzej Stękała (118 m) był 35., Klemens Murańka (118 m) - 38., Maciej Kot (119 m) - 40., a Aleksander Zniszczoł (109,5 m) - 48.
Po pierwszej serii prowadzi Anze Lanisek, który skoczył 134,5 m. Ma nieco ponad trzy punkty przewagi nad Karlem Geigerem (132 m) i Lovro Kosem (137,5 m).
Świetnej próby z kwalifikacji nie powtórzył Ryoyu Kobayashi. Japończyk po skoku na 133 m zajmuje czwarte miejsce.