"Nie byłem w stanie się ruszyć". Dawid Kubacki opowiedział o kontuzji i pierwszych skokach w Planicy

"Nie byłem w stanie się ruszyć". Dawid Kubacki opowiedział o kontuzji i pierwszych skokach w Planicy
Kacper Kirklewski / press focus
Ze względu na uraz pleców występ Dawida Kubackiego w konkursie indywidualnym na normalnej skoczni w Planicy stanął pod sporym znakiem zapytania. W rozmowie z "Eurosportem" Polak opowiedział więcej o kontuzji i ocenił piątkowe skoki.
Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wydawał się jednym z głównych faworytów do medalu. Wczoraj nie było jednak wiadomo, czy w ogóle wystąpi w sobotnim konkursie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To się stało z niczego. Nie umiemy dokładnie określić, co się stało, że mnie tak ścięło. Nie byłem w stanie się ruszyć. Potrzebna była interwencja i na szczęście z dnia na dzień to się poprawiało. Wczoraj udało się mnie postawić z pozycji zgiętej do pełnego wyprostu - ujawnił Kubacki.
- Dziś już był delikatny truchcik. Zrobiłem pierwszy trening i wiedziałem, że będę mógł tu być na skoczni, bo to już nie był taki ból, który mógłby uniemożliwić mi start - podkreślił polski skoczek.
Nasz zawodnik w rozmowie z "Eurosportem" ocenił piątkowe próby. Najpierw zajął dziesiąte miejsce na treningu, a później był ósmy w kwalifikacjach. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
- Pierwsze wrażenia w porządku. Przede wszystkim da się skakać, to jest najważniejsze. Cieszę się, że udało się mnie postawić na nogi i mogłem tu wystąpić w kwalifikacjach. Skoki nie były wybitne, ale to były takie próby na przetestowanie - powiedział.
- Ja od siebie będę oczekiwał tego samego. Myślę, że podejdę do tego tak, że może dobrze, że mnie plecy bolą, bo przynajmniej nie będę się górą szarpał - zakończył Kubacki.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Feb 2023 · 20:29
Źródło: Eurosport

Przeczytaj również