Polscy hokeiści przegrali kluczowy mecz. Teraz potrzebują cudu

Polscy hokeiści przegrali kluczowy mecz. Teraz potrzebują cudu
Lukasz Sobala / pressfocus
Szanse polskich hokeistów na awans do igrzysk olimpijskich spadły niemal do zera. Biało-czerwoni w rzutach karnych przegrali kluczowy mecz z Ukrainą. W podstawowym czasie gry było 2:2.
Oba zespoły wygrały swoje pierwsze mecze w turnieju prekwalifikacyjnym. Polacy pokonali Estonię 4:0, a Ukraina w takim samych rozmiarach zwyciężyła z Koreą Południową.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bezpośredni mecz lepiej zaczęli Polacy, którzy dominowali na lodzie. W pierwszej tercji oddali ąż czternaście strzałów. Krążek w bramce wylądował tylko po jednym z nich. Na listę strzelców wpisał się Bartosz Fraszko.
Druga część gry należała do Ukrainy, która szybko doprowadziła do wyrównania za sprawą Denisa Borodaja. Polacy dali się zepchną do defensywy, ale w 34. minucie wyprowadzili zabójczą kontrę. Na 2:1 trafił Marcin Kolusz.
Marcin Kolusz, 09.02.2024
Lukasz Sobala / pressfocus
Ukraińcy wyrównali tuż po rozpoczęciu trzeciej tercji. Do remisu 2:2 doprowadził Andrij Ratuszyjn.
Żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Rozstrzygnięcia nie przyniosła też dogrywka. Konieczne były rzuty karne, które skuteczniej wykonywali Ukraińcy. Wygrali 2:1.
Polacy w tej sytuacji potrzebują cudu, by mieć szanse na awans do kolejnej rundy eliminacji olimpijskich. Ukraina w ostatniej kolejce nie może wygrać z Estonią. Jeśli zwycięży, to spotkanie biało-czerwonych z Koreą Południową będzie już o pietruszkę.
Polska - Ukraina 2:2 (1:0, 1:1, 0:1), k, 1:2.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski09 Feb · 23:11
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również