Polska rewelacja obiecuje atak na czołówkę. "Kwestia czasu"

Polska rewelacja obiecuje atak na czołówkę. "Kwestia czasu"
screen/Eurosport
Kacper Tomasiak to rewelacja ostatnich miesięcy w polskich skokach narciarskich. Nastolatek jest przekonany, że już wkrótce zamelduje się w czołówce pucharowych zawodów.
Tomasiak we wtorek zajął dwunaste miejsce w konkursie na normalnej skoczni w Falun. Po pierwszej serii miał nawet widoki na podium - był ósmy z niewielką stratą do rywali.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wydaje mi się, że lekko spóźniłem ten skok, choć nie mam pewności. Będę musiał dopiero to zobaczyć. Zaraz po wyjściu z progu odeszła mi jednak lewa narta. Przez to straciłem wysokość i prędkość, a to finalnie przełożyło się na metry. Trudno było więc polecieć przynajmniej dwa metry dalej. Wtedy byłoby dobrze - analizował Tomasiak w rozmowie z portalem Interia.pl.
- Muszę przyznać, że ten błąd nie wziął się z tego, że się napaliłem. To wciąż był dobry skok. To pokazuje, że skaczę stabilnie - cieszył się Polak.
Dwunaste miejsce to rekord krótkiej kariery Tomasiaka w Pucharze Świata. Skoczek ma nadzieję, że już wkrótce go pobije.
- Jeśli nadal będę robił taki progres, to tylko kwestią czasu będzie, jak wskoczę do "10". Nie ma co narzekać, tylko trzeba pracować dalej. Wszystko jeszcze przede mną - podkreśla Tomasiak.
Najbliższa okazja już w środę. W Falun zostanie rozegrany wtedy konkurs na dużej skoczni.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 19:52
Źródło: interia.pl

Przeczytaj również