Polacy po pierwszych skokach w Rasnovie. Dobry prognostyk przed zawodami

Zakończyły się treningi przed zawodami Pucharu Świata na skoczni w Rasnovie (HS97). Polaków nie było w ścisłej czołówce. Dominowali Niemcy.
Zawody w Rasnovie odbędą się w kadłubowej obsadzie. Nie wezmą w nich udziału najlepsi Polacy, ale też choćby lider Pucharu Świata Halvor Egner Granerud. Do zawodów zgłosiło się tylko 47 skoczków.
Pierwszy piątkowy trening w Rasnovie wygrał Ziga Jelar, który skoczył 97,5 m. Poza nim w czołówce byli sami Niemcy: Philipp Raimund, Andreas Wellinger, Constantin Schmid, Karl Geiger, Markus Eisenbichler czy Stephan Leyhe.
Dobrze wypadli Polacy. Najlepszy z nich był Tomasz Pilch (88 m). Maciej Kot (91) zajął dwunaste miejsce, Kacper Juroszek (87,5 m) był szesnasty, a Jan Habdas (84 m) - 23.
W drugim treningu znów dominowali Niemcy, którzy zajęli trzy pierwsze miejsca. Wygrał Markus Eisenbichler, który zaliczył 97,5 m. Jeszcze dalej, bo 100,5 m, skoczył drugi Andreas Wellinger.
Najlepszy z Polaków był tym razem Juroszek (87 m), który został sklasyfikowany na 16. miejscu. Habdas (88,5 m) był 22., Pilch (84 m) - 24., a Kot (85 m) - 27.
W piątek zostanie rozegrany jeszcze prolog przed weekendowymi zawodami. Początek rywalizacji zaplanowano na 16:45.