Seria próbna zgasiła nadzieje na udany konkurs. Ciężary Polaków w Innsbrucku

Seria próbna zgasiła nadzieje na udany konkurs. Ciężary Polaków w Innsbrucku
Tadeusz Mieczyński / Press Focus
Zakończyła się seria próbna przed zawodami Pucharu Świata w Innsbrucku. Tylko dwóch reprezentantów Polski skoczyło w niej dalej od swoich rywali z konkursu.
Polacy do rywalizacji na Bergisel przystąpili w pięcioosobowym składzie. Zabrakło w nim Dawida Kubackiego, który nie przebrnął kwalifikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Biało-czerwoni w kwalifikacjach spisali się lepiej niż w poprzednich startach w tym sezonie. Aż czterech z nich uplasowało się w pierwszej dwudziestce. Seria próbna nie dała nadziei na powtórzenie tego wyniku w konkursie.
Tylko dwóch reprezentantów Polski wypadło w niej lepiej od swoich rywali z pierwszej rundy konkursu. Najwyżej z biało-czerwonych sklasyfikowano Kamila Stocha, który skoczył 121 m. Trzykrotny mistrz olimpijski wylądował pięć metrów dalej od Johanna Andre Forfanga. Zajął 18. miejsce.
Bardziej wyraźnie ze swoim rywalem wygrał Paweł Wąsek, który zaliczył 114 m. Valentin Foubert, z którym powalczy o miejsce w drugiej serii, skoczył tylko 103,5 m. Został sklasyfikowany na 35. pozycji.
Pozostali reprezentanci Polski lądowali bliżej od zawodników, z którymi będą się mierzyć z konkursie. Maciej Kot (115 m, 26. miejsce) skoczył bliżej od Karla Geigera (116,5 m), Piotr Żyła (113,5 m, 33. miejsce) od Piusa Paschke (118 m), a Aleksander Zniszczoł (109 m, 42. miejsce) od Stefana Krafta (119 m). Polacy nie znaleźliby się w gronie "lucky looserów".
Seria próbna zakończyła się zwycięstwem Jana Hoerla (125,5 m). Ogółem w pierwszej siódemce było aż pięciu reprezentantów Austrii. Czołówkę uzupełnili Japończycy. Lider TCS, Andreas Wellinger (121 m), zajął jedenaste miejsce.
Początek pierwszej serii konkursu zaplanowano na 13:30.
Bergisel kwalifikacje
screen

Przeczytaj również