Słaby skok Tomasiaka, świetny Żyły. Komplet Polaków z awansem

Komplet sześciu polskich skoczków awansował do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Klingenthal. W kwalifikacjach najlepiej z biało-czerwonych spisał się Piotr Żyła.
Jako pierwszy z Polaków na belce startowej pojawił się Paweł Wąsek. 26-latek skoczył tylko 116,5 metra. Do konkursu awansował z 43. wynikiem.
Lepiej od Wąska poradził sobie Maciej Kot. 34-latek uzyskał 124,5 metra, dzięki czemu zajął 26. miejsce w kwalifikacjach. Z kolei Dawid Kubacki osiągnął 118,5 metra, co przełożyło się na 39. lokatę.
Piotr Żyła musiał być zadowolony po skoku na odległość 135 metrów. Weteranowi odjęto osiem punktów za wiatr, dostał 16 od sędziów za niezbyt dobre lądowanie. Finalnie zajął 12. pozycję.
Kamil Stoch nie poszybował tak daleko. Uzyskał 128,5 metra przy notach 14,5 oraz 15,5, ponieważ poszedł w ślady Żyły i też zachwiał się przy lądowaniu. To wszystko przełożyło się na 33. lokatę.
Kacper Tomasiak niestety nie błysnął w kwalifikacjach. 18-latek skoczył tylko 112 metrów ze skróconego rozbiegu. Do konkursu wszedł dopiero z 47. wynikiem. Liczymy na więcej w pierwszej serii.
Kwalifikacje wygrał Marius Lindvik, który huknął 142,5 metra. Drugi był Domen Prevc (137 metrów), a trzeci Halvor Egner Granerud (139 metrów).