Tomasiak wyrównał rekord kariery! Podium blisko!

Kacper Tomasiak wyrównał rekord kariery. Polski skoczek zakończył zawody w Engelbergu na piątym miejscu. Wygrał Ryoyu Kobayashi.
Pierwsza seria w Engelbergu była wielokrotnie przerywana z powodu zbyt mocno wiejącego wiatru. Mimo tego jury nie zdecydowało się na skrócenie konkursu do jednej rundy.
Polacy w ten sposób otrzymali szansę na walkę o miejsce na podium. W znakomitej sytuacji na półmetku był Kacper Tomasiak, który zajmował czwarte miejsce. Do trzeciego Johanna Andre Forfanga tracił zaledwie 0,1 pkt. Obiecująco wyglądała też sytuacja dziesiątego Pawła Wąska. On był tylko 5,7 pkt za Norwegiem.
Wąsek w drugiej serii skoczył 127 m. To było za mało nie tylko, by walczyć o miejsce w czołówce, ale nawet, by utrzymać pozycję w najlepszej dziesiątce. Zawody skończył na 13. miejscu.
Tomasiak w drugiej serii skoczył 126,5 m. Z taką odległością nie mógł walczyć o miejsce na podium, ale wyrównał najlepszy wynik w swojej krótkiej karierze. Rywalizację w Engelbergu ukończył na piątej pozycji.
Najlepszy w stawce okazał się Ryoyu Kobayashi, który w drugiej serii zaliczył awans o cztery pozycje. Drugie miejsce zajął Domen Prevc, a skład podium uzupełnił Felix Hoffmann.
W drugiej serii wystartowało jeszcze dwóch Polaków. Kamil Stoch (120,5 i 121 m) zajął 18. miejsce. Maciej Kot (119 i 121,5 m) był 27. Na pierwszej serii swój występ zakończyli Piotr Żyła i Dawid Kubacki.