Tomasiak wyrównał życiowy rekord. Zainkasował ładną sumę
Kacper Tomasiak walczył o podium w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. W tym sezonie Polak wzbogacił się o niemałą kwotę.
W weekend odbyły się konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. Zarówno w sobotnich, jak i w niedzielnych zmaganiach najlepszy z Polaków był ponownie Kacper Tomasiak.
W kwalifikacjach do pierwszego konkursu 18-latek zajął 10. miejsce. Po pierwszej serii znalazł się na 23. pozycji. Po drugiej uplasował się na 13. lokacie. Znacznie lepiej było w drugim konkursie.
W kwalifikacjach zajął trzecie miejsce. Po pierwszej serii był czwarty z wynikiem 131 metrów. Koniec końców finiszował piąty z rezultatem 126,5 metra. Wyrównał tym samym życiowy rekord - takie samo miejsce zajął bowiem wcześniej w konkursie w Wiśle.
18-latek może mieć powody do zadowolenia nie tylko ze względu na osiągnięcie. Zapewnił sobie bowiem ładną premię. Za zajęcie piątego miejsca w zmaganiach przewidziana jest solidna nagroda finansowa.
Tomasiak otrzymał za swój występ sześć tysięcy euro, a więc nieco ponad 25 tysięcy złotych. W obecnym sezonie zarobił w sumie 28,45 tysiąca euro, a więc prawie 120 tysięcy złotych.
Najwięcej inkasują zawodnicy zajmujący miejsca na podium. Za znalezienie się na trzeciej pozycji otrzymują dziewięć tysięcy euro, za uplasowanie się na drugiej lokacie dostają 11,5 tysiąca euro, natomiast za wygranie konkursu przysługuje 15 tysięcy euro.
Konkursy w Engelbergu były dla zawodników ostatnim przystankiem przed Turniejem Czterech Skoczni. Zmagania odbędą się w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen.