Zero tolerancji dla Zajca. To zdecydowało o dyskwalifikacji
Timi Zajc został zdyskwalifikowany po konkursie Pucharu Świata skokach narciarskich w Oberstdorfie. Kontrola sprzętu w jego przypadku była naprawdę drobiazgowa.
Zajc po zawodach w Oberstdorfie miał prawo do radości. Konkurs zakończył na drugim miejscu ex aequo z Danielem Tschofenigiem. Taki wynik dawał mu przepustkę do walki o podium Turnieju Czterech Skoczni.
Słoweńcowi szybko jednak zrzedła mina. Po kontroli, którą przeprowadził Mathias Hafele, okazało się, że sprzęt Zajca nie spełnia wymogów regulaminowych. 25-latek został zdyskwalifikowany.
Hafele okazał się bardzo skrupulatny. Portal tvpsport.pl podał, że nogawka kombinezonu Zajca była za długa o trzy milimetry...
W reprezentacji Słowenii załość z tego powodu miesza się z radością po wielkim triumfie Domena Prevca. Lider Pucharu Świata wygrał zawody z przewagą 17,5 pkt nad Tschofenigiem. Znalazł się w ten sposób na autostradzie do zwycięstwa w TCS.
Zajc będzie mógł odegrać się już w Sylwestra, kiedy odbędą się kwalifikacje do zawodów w Garmisch-Partenkirchen. Konkurs tradycyjnie odbędzie się w Nowy Rok.