„Żyła dostał za wysokie noty". Norwegowie skarżą się na sędziów

Piotr Żyła we wczorajszym konkursie w Engelbergu zajął drugie miejsce. Szef norweskiej federacji narciarskiej uważa, że skok Johanna Andre Forfanga był lepszy, niż Polaka.
- Drugi skok Johanna był bardzo, bardzo dobry. Według mnie zasłużył on na drugie miejsce. Nie mówię, że skok został źle oceniony, ale że inni otrzymali zbyt dużo punktów za styl - powiedział Clas Brede Brathen w rozmowie z dziennikiem „Dagbladet".
- Dwóch zawodników, Piotr Żyła i Daniel Huber, otrzymało zbyt wysokie noty w porównaniu do Johanna. Sądzę, że zasłużył on na dziewiętnastki. Tak sądziłem, gdy widziałem jego skok na żywo i podtrzymuję to po obejrzeniu powtórek. Inni zawodnicy z notami po 18 i 18,5 punktu nie zbliżyli się do niego jeśli chodzi o styl - dodał.
- Na sędziów wpływa nazwisko, miejsce,zajmowane przez skoczka, długość skoku i numer startowy. To jest całkiem normalne. Koniec końców oni też są tylko ludźmi - podsumował były norweski skoczek.
Johann Andre Forfang w Engelbergu zajął 4. miejsce i awansował w klasyfikacji generalnej na 3. lokatę zrównując się z Kamilem Stochem.