Żyła zrobił to przed decydującym skokiem. Śledził innego mistrza
Piotr Żyła nie interesuje się wyłącznie skokami narciarskimi. 38-latek zdradził, że pomiędzy seriami w niedzielnym konkursie Pucharu Świata śledził inną dyscyplinę sportu.
Polscy skoczkowie w końcu spełnili oczekiwania. W niedzielę Kacper Tomasiak wywalczył piąte miejsce w Wiśle, a Piotr Żyła był siódmy.
"Wiewiór" po pierwszej serii zajmował drugą lokatę, tracąc 3,4 punktu do Ryoyu Kobayashiego. W finale Polak popełnił jednak błąd skutkujący utratą pozycji. Finalnie zawody wygrał Domen Prevc.
Piotr Żyła ujawnił zaś, co robił podczas 40-minutowej przerwy przed drugą serią. Okazuje się, że włączył końcówkę Grand Prix Abu Zabi.
- Oglądaliśmy wyścig Formły 1, emocjonowaliśmy się. Nawet jednak bez wyścigu starałbym się nie myśleć, jakie miejsce zajmuję, ale wyścig umilił nam długą przerwę i było po prostu sympatycznie - powiedział Żyła, cytowany przez WP Sportowe Fakty.
- Drugi skok? No... spierniczyłem po prostu ten skok. Przyciąłem go zaraz po wyjściu z progu i wiedziałem, że ciężko będzie o cokolwiek. Ale cóż, młody jestem, jeszcze mam czas, żeby nie popełniać błędów - ironicznie dodał 38-latek.
Wyścig w Abu Zabi wygrał Max Verstappen. Holender nie zdołał jednak obronić tytułu. Nowym mistrzem świata został Lando Norris, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Z kolei Żyła może już szykować się do kolejnych zawodów Pucharu Świata. Został powołany na dwa konkursy indywidualne w Klingenthal.