Real Madryt i FC Barcelona idą łeb w łeb, sensacja z Bundesligi. Te kluby nie wracają ostatnio na tarczy

Real i Barcelona idą łeb w łeb, ale oglądają plecy Manchesteru United. Kto może się pochwalić najlepszą passą?
własne
Które drużyny z pięciu czołowych lig Europy mogą pochwalić się najlepszymi seriami meczów bez porażki? Zajrzeliśmy do Anglii, Hiszpanii, Włoch, Niemiec i Francji, wykonaliśmy skomplikowane działania matematyczne i jest! Ranking zespołów, które nie przegrały najdłużej. Nie brakuje niespodzianek.
Nasze zestawienie miało liczyć dziesięć klubów, ale ostatecznie wyszło tak, że musieliśmy wyróżnić ich jedenaście, bo na ostatniej pozycji znalazły się dwa zespoły ex aequo. W efekcie cztery miejsca obsadziły ekipy z Ligue 1, trzy z La Liga, dwa reprezentanci Premier League. Znalazło się też miejsce dla jednego zespołu z Bundesligi oraz jednej ekipy grającej w Serie A. Rzutem na taśmę z dychy wypadły Fulham i Union Berlin, które - podobnie jak PSG, Reims i Atletico - nie przegrały od pięciu spotkań, ale częściej w tym czasie dzieliły się punktami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeśli bowiem dwa zespoły miały na koncie taką samą serię meczów bez porażki, wyżej klasyfikowaliśmy ten, który odniósł w tym czasie więcej ligowych zwycięstw. W przypadku kiedy także tu był remis, drużyny były już umiejscowione na tych samych pozycjach. Jeszcze raz podkreślamy - pod uwagę nie braliśmy meczów pucharowych.

10. PSG (5)

Pięć meczów z rzędu bez porażki to może nie wynik, który robi jakieś wielkie wrażenie, ale pozwolił on paryżanom zająć miejsce na samym końcu naszego rankingu. Nieco ponad miesiąc temu ekipa ze stolicy Francji przegrała u siebie z 0:1 z Lyonem. Od tamtego czasu odniosła już jednak trzy zwycięstwa (vs Lorient, Strasbourg, Brest) i dwa razy dzieliła się punktami (vs Lille, Saint-Etienne).

10. Reims (5)

Ex aequo z mistrzami Francji klasyfikujemy także ich ligowego rywala, który w Ligue 1 zajmuje dopiero 14. miejsce. Reims ma ostatnio jednak niezłą passę. Nie przegrało już pięć razy z rzędu, podobnie jak PSG, trzy razy wygrywając (vs St. Etienne, Bordeaux, Nantes) i dwukrotnie remisując (vs Dijon, Marsylia). Trudno będzie jednak taką serię przedłużyć. W najbliższym spotkaniu Reims spotka się bowiem na wyjeździe z mocnym w tym sezonie Lille. Ale kto wie...

9. Atletico Madryt (5)

Serię pięciu spotkań bez ligowej przegranej mają też na koncie podopieczni Diego Simeone. Gdyby nie lokalny rywal z Santiago Bernabeu, który pokonał ich 12 grudnia 2020 roku, wynik ten byłby dużo bardziej okazały. Proszę sobie bowiem wyobrazić, że przed porażką z Realem ligowa passa “Los Colchoneros” wynosiła 26 meczów bez całkowitej straty punktów. Wow. Teraz Atletico powoli buduje sobie kolejną serię. Na razie trwa ona jednak “tylko” pięć spotkań. Wszystkie te mecze zespół z Madrytu wygrał, a rywale wcale nie byli najłatwiejsi (Elche, Real Sociedad, Getafe, Alaves, Sevilla).

8. Rennes (6)

Rennes przez przeważającą część tego sezonu miało duże problemy. Od końcówki października do początku grudnia zespół przegrał 9 z 11 rozegranych we wszystkich rozgrywkach spotkań. Wtedy jednak udało się wyjść z dołka. Najpierw przyszły cztery ligowe zwycięstwa z rzędu (vs Nice, Olympique Marsylia, Lorient, Metz), a po nich dwa remisy (vs Nantes, Lyon). W efekcie zespół awansował na piąte miejsce w tabeli Ligue 1. No i wskoczył na ósmą lokatę w naszym rankingu.

6. Freiburg (7)

No Freiburga to chyba mało kto się tu spodziewał. A tymczasem podopieczni Christiana Streicha dzięki świetnej dyspozycji z ostatnich tygodni wskoczyli do tego jakże ekskluzywnego grona. Siedmiomeczowa passa rozpoczęła się pod koniec listopada od remisu z Werderem Brema. Kilka dni później zespół podzielił się jeszcze punktami z Unionem Berlin, a potem wygrał pięć ligowych spotkań z rzędu. Na tarczy z murawy schodziły ekipy Arminii Bielefeld, Schalke, Herthy, Hoffenheim i FC Koeln. Dziś Freiburg to ósma siła w kraju naszych zachodnich sąsiadów.

6. Atalanta Bergamo (7)

Do kompletu zespołów z siedmioma meczami bez porażki z rzędu dokładamy rodzynka z Serie A. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego pod koniec listopada niespodziewanie przegrali u siebie z Veroną. Od tamtego czasu nie pozwalają już sobie jednak na wpadki. Wygrali pięć ligowych spotkań, podnosząc z murawy trzy punkty po starciach z Fiorentiną, Romą, Sassuolo, Parmą i Benevento. Dwa razy dzielili się natomiast punktami (vs Juventus, Bologna). Gdybyśmy do ich passy wliczali także mecze Ligi Mistrzów i Pucharu Włoch, wynosiłaby ona już dziesięć spotkań. Machina z Bergamo znów pracuje bez większego zarzutu.

3. Manchester City (8)

Przed nami trzy zespoły z identycznym bilansem, które klasyfikujemy ex aequo na trzeciej pozycji. Wszystkie one nie przegrały od ośmiu ligowych spotkań, a na taki bilans złożyło się ich sześć wygranych i dwa remisy. Zaczynamy od Manchesteru City. Angielski gigant powoli wychodzi z problemów, które nękały go na początku sezonu. W Premier League ostatni raz przegrał pod koniec października. Od tamtego momentu były już tylko zwycięstwa (vs Burnley, Fulham, Southampton, Newcastle, Chelsea, Brighton) oraz remisy (vs Manchester United, West Brom). Gdyby do serii bez porażki wliczać też spotkania z innych rozgrywek, wynosiłaby ona już 14 meczów.

3. Real Madryt (8)

Na najniższym stopniu podium, oprócz wspomnianego już Manchesteru City, umieścić musimy też dwa zespoły, które znają się całkiem nieźle. Mowa o Realu Madryt i FC Barcelonie. “Królewscy” ostatnie ligowe spotkanie przegrali pod koniec listopada, gdy przechytrzyli ich zawodnicy Deportivo Alaves. Od tamtego momentu podopieczni Zinedine’a Zidane’a nie dali się już zaskoczyć w lidze. Pokonali Sevillę, Atletico Madryt, Athletic Bilbao, Eibar, Granadę i Celtę Vigo. Punktami dzielili się natomiast niespodziewanie z Elche i Osasuną.

3. FC Barcelona (8)

Identycznie sytuacja wygląda po drugiej stronie hiszpańskiej barykady. Barcelona na początku grudnia dała się pokonać Cadizowi. Później jednak nikt nie znalazł już na nią całkowitego sposobu. “Duma Katalonii” wygrywała z Levante, Realem Sociedad, Valladolid, Hueską, Athletikiem Bilbao i Granadą. Do sześciu zwycięstw doszły także dwa remisy. Punkcik w starciach z ekipą Ronalda Koemana do swojego konta dopisywały Valencia oraz Eibar. Pod tym względem Barcelona i “Królewscy” idą więc łeb w łeb. Niepokonani od ośmiu ligowych meczów. Kogo passa wcześniej dobiegnie końca?

2. Manchester United (11)

We wtorek “Czerwone Diabły” pokonały Burnley, dzięki czemu awansowały na pozycję lidera Premier League. Ekipa z Old Trafford kiepsko zaczęła sezon, ale później wskoczyła na wysokie obroty. Ostatnia ligowa porażka? 1 listopada i domowy mecz z Arsenalem. Od tamtego momentu podopieczni Ole Gunnara Solskjaera są na arenie Premier League praktycznie bezbłędni. Nie przegrali 11 kolejnych meczów. Na taki bilans składa się dziewięć zwycięstw (vs Everton, West Brom, Southampton, West Ham, Sheffield, Leeds, Wolverhampton, Aston Villa, Burnley) i dwa remisy (vs Manchester City, Leicester).

1. Olympique Lyon (16)

Lider naszego zestawienia całkiem wyraźnie wyprzedza całą konkurencję. Olimpijczycy z Lyonu goryczy ligowej porażki ostatni raz zaznali jeszcze we wrześniu. W swoim trzecim meczu sezonu okazali się wówczas gorsi od Montpellier. A później - jak mawia klasyk - ruszyna maszyna. Kwadraciki po meczach świeciły się tylko na zielono i żółto. Piłkarze Rudiego Garcii wygrali w tym czasie dziesięć spotkań (vs Strasbourg, Monaco, St. Etienne, Angers, Reims, Metz, PSG, Nice, Nantes, Lens) i sześć razy dzielili się punktami (vs Nimes, Lorient, Marsylia, Lille, Brest, Rennes). Z tygodnia na tydzień śrubują swoją imponującą passę. W efekcie przodują w ligowej tabeli, wyprzedzając o punkt PSG i Lille.
TOP10 drużyn mecze bez porażki
własne

Przeczytaj również