Świetny mecz Piątka i Drągowskiego. Polacy dali Fiorentinie zwycięstwo, Gasperini wyleciał na trybuny [WIDEO]

Świetny mecz Piątka i Drągowskiego. Polacy dali Fiorentinie zwycięstwo, Gasperini wyleciał na trybuny [WIDEO]
Screen z TV
W pierwszym niedzielnym meczu 26. kolejki Serie A Fiorentina pokonała na własnym boisku 1:0 Atalantę Bergamo. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Krzysztof Piątek, ale z dobrej strony pokazał się również Bartłomiej Drągowski.
Vincenzo Italiano od pierwszej minuty posłał na murawę dwóch reprezentantów Polski. O ile Piątek wychodził ostatnio w podstawowym składzie, to powrót do jedenastki Drągowskiego był lekkim zaskoczeniem. W Serie A po raz ostatni wystąpił on bowiem na początku października.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 20. minucie "Viola" po raz pierwszy zagroziła bramce rywali. Po podaniu Sottila przed szansą na gola stanął Nicolas Gonzalez, ale uderzył prosto w bramkarza rywali. Na początku trzeciego kwadransa spotkania to Atalanta mogła wyjść na prowadzenie.
W świetnej sytuacji znalazł się wówczas Koopmeiners, lecz dobrze zachował się Drągowski. Polak wyszedł z bramki i zatrzymał rywala. Także dzięki niemu do przerwy utrzymał się rezultat bezbramkowy.
Od początku drugiej połowy Fiorentina ruszyła do ataku. Wynik mógł otworzyć Castrovilli, ale posłał piłkę nad poprzeczką. Gospodarze dopięli swego w 56. minucie, gdy do siatki trafił Piątek.
Polski napastnik bez problemu wykończył znakomity kontratak "Violi". Otrzymał świetne podanie od Gonzaleza i pokonał Musso. Podrażniona Atalanta chciała szybko odrobić straty i niewiele brakowało, aby się to jej udało.
W 61. minucie Drągowskiego pokonał Rusłan Malinowski. Trafienia nie uznano jednak po analizie VAR, bo na spalonym był Hateboer. Z tym werdyktem nie mógł pogodzić się Gian Piero Gasperini. Szkoleniowiec gości za protesty wyleciał na trybuny z czerwoną kartką.
W końcówce spotkania Fiorentina była bardzo uważna w obronie. Goście częściej utrzymywali się przy piłce, ale Drągowski nie miał w tym czasie zbyt wiele pracy i jednobramkowe prowadzenie "Violi" utrzymało się do końca spotkania.
Dzięki temu podopieczni Vincenzo Italiano awansowali na siódme miejsce w tabeli, wyprzedzając Romę. Do piątej Atalanty tracą już jedynie dwa "oczka".
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik20 Feb 2022 · 14:29
Źródło: własne

Przeczytaj również