Szaleństwo w końcówce meczu Liverpoolu! Alisson strzelił gola w ostatniej minucie [WIDEO]

“The Baggies” rozpoczęli ten mecz w najlepszy możliwy sposób. Już w 15. minucie starcia ekipa Sama Allardyce’a objęła prowadzenie za sprawą Hala Robsona-Kanu. Walijczyk pokonał Alissona mocnym strzałem w lewy dolny róg bramki. Jest to jego premierowa bramka w tym sezonie ligi angielskiej.

W 33. minucie spotkania na trafienie gospodarzy odpowiedział Mohamed Salah. Dla Egipcjanina jest to już 22. bramka w tym sezonie ligi angielskiej. Dzięki temu skrzydłowy Liverpoolu zrównał się w klasyfikacji strzelców z Harrym Kanem.

Wraz z rozpoczęciem drugiej połowy spotkania Liverpool gwałtownie ruszył do ataku. Już cztery minuty po wznowieniu gry przez sędziego, do bramki West Bromu trafił Sadio Mane. Gol Senegalczyka nie został jednak uznany, gdyż w momencie podania znajdował się on na pozycji spalonej.

W 71. minucie meczu Alissona pokonał Kyle Bartley. Sędzia Mike Dean uznał jednak, że jeden z podopiecznych Sama Allardyce’a ograniczał pole widzenia bramkarzowi rywali, jednocześnie znajdując się na spalonym. Na tablicy wyników nadal widniał wynik 1:1.

W 95. minucie spotkania w pole karne gospodarzy udał się Alisson Becker. Bramkarz Liverpoolu zaryzykował utratę bramki, aby już po chwili otrzymać znakomite podanie z narożnika boiska. To właśnie on zdobył zwycięskiego gola dla drużyny “The Reds”.

Liverpool zdobył trzy arcyważne punkty, dzięki którym traci do Chelsea już tylko jedno oczko. Nadzieje na awans ekipy z Anfield do Ligi Mistrzów są wciąż żywe.