Szaleństwo w meczu Realu Madryt! Kibice obrażali Viniciusa, Brazylijczyk wyleciał za uderzenie rywala [WIDEO]
Valencia pokonała Real Madryt 1:0. Spotkanie na Estadio Mestalla niestety zostanie zapamiętane z powodu skandalicznego zachowania fanów "Nietoperzy".
Valencia odważnie rozpoczęła ten mecz. W 16. minucie Thibaut Courtois poradził sobie z mocnym uderzeniem Andre Almeidy. Chwilę później Jose Gaya uderzył obok bramki.
"Nietoperze" atakowały i to przyniosło efekty. W 33. minucie wynik spotkania otworzył Diego Lopez, dla którego było to pierwsze trafienie w tym sezonie ligowym.
W pierwszej połowie Real już nie zdołał doprowadzić do remisu. W sumie "Królewscy" w pierwszych trzech kwadransach oddali tylko jeden celny strzał.
Carlo Ancelotti musiał zareagować na poczynania swoich podopiecznych. Na drugą połowę nie wyszedł Eduardo Camavinga, którego zmienił Rodrygo.
W 70. minucie doszło do nietypowej sytuacji. Vinicius pędził z piłką na lewym skrzydle, ale na boisku pojawiła się druga futbolówka. Eray Comert odkopał ją w kierunku Brazylijczyka, przerywając jego akcję.
Brazylijczyk był rozwścieczony tą sytuacją. Po chwili kibice Valencii zaczęli obrażać skrzydłowego Realu na tle rasistowskim. Na murawie zapanował chaos i gra została wznowiona dopiero po kilku minutach.
W 83. minucie Justin Kluivert trafił do siatki. Gol Holendra nie został jednak uznany z powodu pozycji spalonej. W doliczonym czasie Mamardaszwili w pięknym stylu obronił mocne uderzenie Fede Valverde. W 93. minucie Gruzin wyjął też piłkę po precyzyjnym strzale Toniego Kroosa z rzutu wolnego.
W 96. minucie Vinicius Junior wyleciał z boiska. Brazylijczyk uderzył łokciem Hugo Duro. W całej przepychance brali również udział Ruediger i Mamardaszwili.
Valencia ostatecznie wygrała 1:0 i awansowała na 13. miejsce w tabeli. Real jest trzeci.
Po spotkaniu Vinicius zabrał głos na temat rasistowskich ataków kibiców Valencii. Słowa Brazylijczyka możecie przeczytać TUTAJ.