Szalone historie: Stanisława Walasiewicz wzbudzała kontrowersje długo przed Caster Semenyą

Szalone historie: Stanisława Walasiewicz wzbudzała kontrowersje długo przed Caster Semenyą
alphaspirit / shutterstock
Wspaniała sportowa kariera, prawie 20 różnych medali i 37 rekordów świata. Takim czymś chciałby pochwalić się każdy lekkoatleta, a jedną z tych, która zdołała to osiągnąć jest Stanisława Walasiewicz, Polka, wokół której swego czasu narodziło się wiele kontrowersji.
Znakomita kariera Stanisławy Walasiewicz przypadła na lata trzydzieste XX wieku. Swoje pierwsze wielkie sukcesy w postaci trzech złotych medali święciła ona na Światowych Igrzyskach Kobiet w 1930 roku w Pradze.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kiedy miała 21 lat, była tak wybitną sportsmenką, że Stany Zjednoczone zaproponowały jej amerykańskie obywatelstwo, gdyż lata wcześniej jej rodzina osiadła w Cleveland w stanie Ohio. Walasiewicz (za oceanem znana bardziej jako Stella Walsh) w ostatniej chwili odrzuciła tę propozycję i na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles reprezentowała Polskę, kraj swojego pochodzenia. Na tej imprezie zdobyła złoty medal w biegu na 100 metrów, stając się drugą po Halinie Konopackiej polską medalistką olimpijską.
Na Mistrzostwach Europy w 1938 roku po raz pierwszy mogły występować kobiety, a Stanisława Walasiewicz odniosła wówczas wielki sukces. Polka zdobyła dwa złote medale w biegu na 100 i 200 metrów. Wyróżniła się również w skoku w dal i sztafecie, zdobywając medal koloru srebrnego.
To wszystko wygląda bardzo pięknie, ale niestety, każdy z tych medali miał dwie strony. Teraz przyszedł czas na tę ciemniejszą. Stanisława Walasiewicz zawsze posiadała posturę i rysy twarzy, które podważały nieco jej kobiecość. Fakt, który wyszedł na jaw po jej śmierci dość porządnie wstrząsnął jednak światem sportu.
Walasiewicz zginęła 4 grudnia 1980 roku w trakcie napadu na jeden ze sklepów w Cleveland. Prawo amerykańskie nakazuje, aby w przypadku nienaturalnych zgonów poddawać sekcji zwłok ciała ofiar. Wykazała ona, że zmarła była osobą interseksualną, posiadającą żeńskie i męskie narządy płciowe oraz chromosom Y, który w jądrze komórki posiadają tylko mężczyźni.
Oczywiście, od razu wybuchła dyskusja dotycząca tego, czy sportowe osiągnięcia Walasiewicz nie powinny zostać unieważnione. Międzynarodowy Komitet Olimpijski oraz Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki nigdy jednak nie podjęły takiej decyzji i nie odniosły się do zaistniałej sytuacji.
Jak widać, Caster Semenya nie jest pierwszą postacią w historii lekkoatletyki, która wywołała wielkie kontrowersje z powodu swojego statusu płciowego. W tym tekście nie zamierzam poruszać kwestii, czy Południowoafrykanka, pomimo podwyższonego poziomu testosteronu, powinna startować w zawodach razem z innymi kobietami.
Każdy na pewno ma swoje zdanie na ten temat i niezwykle trudno byłoby to zdanie zmienić. Warto jednak pamiętać, że świat sportu to w pewnych kwestiach dość skomplikowana materia, na której kształt mogą wpływać rozmaite niuanse.
W cyklu "Szalone historie" prezentujemy niesamowite i niecodzienne zdarzenia sportowe, obok których nie sposób przejść obojętnie
Kacper Dąderewicz
Redakcja meczyki.pl
Kacper Dąderewicz20 Sep 2019 · 11:16
Źródło: własne

Przeczytaj również