Szalony pomysł Rakowa Częstochowa na dokończenie sezonu Ekstraklasy. Chce odizolować wszystkie drużyny

Rozgrywki w Polsce zostały zawieszone do 26 kwietnia, a działacze zastanawiają się, w jaki sposób je dokończyć. Wyjątkowo odważny pomysł ma Raków Częstochowa. Poinformował o nim portal Weszlo.com, który opublikował jego główne założenia.

- Pomysł polega na maksymalnym odizolowaniu na osiem tygodni 16 drużyn Ekstraklasy. Zawodnicy wraz ze sztabami szkoleniowymi zostaliby ulokowani w specjalnie do tego przystosowanych hotelach w północno-zachodniej części Polski (np. Gniewino, Opalenica, Wronki). Mecze odbywałyby się bez publiczności na czterech lub pięciu stadionach (np. Gdańsk, Gdynia, Poznań, Bydgoszcz, Wronki). Na czas trwania rozgrywek hotele zostałyby całkowicie odizolowane, a ich obsługa byłaby zobowiązana do przebywania na miejscu - proponuje Raków.

Klub z Częstochowy realizację swojej koncepcji podzielił na trzy etapy. W pierwszym ligowcy mieliby zostać poddani kwarantannie domowej. W jej ramach zostaliby także przebadani na obecność koronawirusa. W drugiej części kluby przeprowadziłyby dwutygodniowy okres przygotowawczy do wznowienia rozgrywek. Trzeci etap to już gra. Pozostałe do końca sezonu kolejki miałyby się odbyć ciągu sześciu tygodni. Gdyby w trakcie drugiego albo trzeciego etapu okazało się, że jedna z osób przebywających w zamkniętych hotelach jest zakażona, to cały projekt zostałby przerwany.

Poza drużynami odizolowani zostaliby też sędziowie. Raków przekonuje, że koszt całego przedsięwzięcia wynosi 25 mln zł. W czwartek pomysł ma zostać przedyskutowany przez wszystkie kluby Ekstraklasy.