Wojciech Szczęsny ujawnił plany na dalszą część kariery. Zdradził, gdzie może zagrać po odejściu z Juventusu

Wojciech Szczęsny ujawnił plany na dalszą część kariery. Zdradził, gdzie może zagrać po odejściu z Juventusu
sbonsi / Shutterstock.com
Wojciech Szczęsny zdradził, jakie ma plany na dalszą część kariery. Reprezentant Polski myśli o grze w Hiszpanii.
Szczęsny od 2017 roku jest bramkarzem Juventusu. Przez pierwszy sezon był jeszcze zmiennikiem Gianluigiego Buffona. Później to on stał się numerem jeden w bramce zespołu z Turynu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak przyznaje, że nie zamierza odchodzić z Juventusu. Widzi w nim swoją najbliższą przyszłość.
- Mam jeszcze trzyletni kontrakt i, jeśli oczywiście będą mnie w Turynie chcieli, chciałbym go wypełnić. Bardzo mi się podoba stabilizacja. Co roku pojawiało się wiele spekulacji, już tylu bramkarzy „przyszło” na moje miejsce albo „przychodziło”, żebym przynajmniej walczył z nimi o miejsce w składzie, że zdążyłem się przyzwyczaić. Teraz martwię się, kiedy nic nie piszą o nowym bramkarzu w Juve - stwierdził Szczęsny w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
32-latek daje do zrozumienia, że tegoroczny mundial będzie ostatnim w jego karierze. Ma zupełnie inny pomysł na kształtowanie swojej kariery niż choćby Gianluigi Buffon, z którym jeszcze niedawno grał w Juventusie. Włoch ma 44 lata i wciąż jest czynnym piłkarzem - w drugoligowej Parmie.
- No tak, ale ja jestem Wojtek Szczęsny, a nie Gigi Buffon. Nie będę grał tyle, ile on - zaznaczył reprezentant Polski.
- Na dziś plan mam taki, że wypełnię obowiązujący do 2025 roku kontrakt z Juventusem, potem może jeszcze pogram dwa sezony w Hiszpanii, gdzie mam dom, ale to odległa perspektywa. W tym momencie nie kręci mnie mundial 2026 w USA, Meksyku i Kanadzie. Będę miał wtedy co prawda 36 lat, czyli nie będę taki stary, ale uważam, że fizycznie nie dojadę na wysokim poziomie. Dziś czuję się świetnie, ale też czuję, że lata lecą. Nigdy nie uważałem i nie planowałem, żeby grać do 40 - podsumował Szczęsny.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Jun 2022 · 07:07
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również