Szefowie Bayernu chcą osobiście dopiąć hitowy transfer. Jadą na kluczowe negocjacje

Senegalski skrzydłowy pozostaje głównym celem mistrzów Niemiec na letnie okienko. Już od pewnego czasu monachijczycy mają porozumienie ws. umowy z samym zawodnikiem. Ta ma obowiązywać przez trzy lata.

Bayern złożył też pierwszą ofertę Liverpoolowi. Opiewała ona na 25 milionów euro, lecz została odrzucona. Wiele wskazuje na to, że kolejna, wyższa, będzie już zaakceptowana przez "The Reds".

Jak donosi "Sport Bild", w tym tygodniu w Anglii ma dojść do kluczowych negocjacji. Osobiście wybierają się na nie najważniejsze osoby w pionie sportowym klubu - Oliver Kahn i Hasan Salihamidzić.

Sam Liverpool miał obiecać Mane, że nie będzie mu robił problemów przy transferze. Agent zawodnika, Bjorn Bezemer, poinformował już "The Reds", iż Senegalczyk chce grać dla Bayernu. Wszystkie strony chcą spokojnego i bezproblemowego rozstania.

Bayern ma nadzieję na to, że wicemistrzowie Anglii niejako odwdzięczą się monachijczykom za bezproblemowy transfer Thiago sprzed dwóch lat. Hiszpan przeniósł się do Liverpoolu na rok przed końcem umowy z "Die Roten".

Sam Mane miał także oferty z innych klubów, między innymi z PSG. Do gry w Monachium przekonał go przede wszystkim Salihamidzić. Senegalczykowi spodobała się perspektywa zostania największą gwiazdą Bundesligi.