Szokujące słowa Tuchela. Trener Bayernu Monachium nie wyklucza zmiany klubu, wskazał konkretny kierunek
Thomas Tuchel udzielił zaskakującej wypowiedzi. Szkoleniowiec Bayernu Monachium otwarcie przyznał, że nie wyklucza zmiany klubu.
Tuchel trafił na Allianz Arenę w marcu ubiegłego roku, zastępując Juliana Nagelsmanna. Na koniec rozgrywek poprowadził "Die Roten" do wygrania Bundesligi.
W tym sezonie Bawarczycy nie prezentują zjawiskowej formy. Podopieczni Tuchela odpadli z Pucharu Niemiec, a w lidze zajmują drugie miejsce, tracąc dwa punkty do Bayeru Leverkusen.
Aktualna umowa trenera obowiązuje do połowy 2025 roku. 50-latek zdradził w niedzielnej rozmowie z mediami, że byłby otwarty na ponowne trenowanie w innej lidze niż niemiecka. Puścił on oko w kierunku Hiszpanii.
- Wyjazd za granicę znów przypadłby mi do gustu. Hiszpania ma niezwykłą ligę. Z mojej perspektywy i na podstawie doświadczeń, Hiszpanów cechuje ogromna pewność siebie. Rozmawiając z hiszpańskimi piłkarzami, odnosisz wrażenie, że szybko łapiesz z nimi kontakt - powiedział Tuchel cytowany przez Floriana Plettenberga ze stacji Sky Sports.
Słowa Tuchela zbiegają się w czasie z poszukiwaniami trenera przez Barcelonę. W sobotę Xavi Hernandez ogłosił, że odejdzie z klubu po zakończeniu sezonu.
Na razie nie wiadomo, czy włodarze Katalończyków rozważają zatrudnienie szkoleniowca Bayernu. Taka wypowiedź z pewnością wzbudzi jednak sporo emocji.