Szwedzi wskazali winnego porażki z Polską. "Przesadna ambicja, naiwność, brak ogrania"

Szwedzi wskazali winnego porażki z Polską. "Przesadna ambicja, naiwność, brak ogrania"
Tomasz Folta / PressFocus
Szwedzkie media nie kryją rozczarowania brakiem awansu na mundial w Katarze. Jako głównego winnego wskazują Jespera Karstroema z Lecha Poznań, który sprokurował rzut karny na początku drugiej połowy.
26-latek dopiero po raz drugi w karierze znalazł się w wyjściowym składzie reprezentacji Szwecji. Zastąpił Albina Ekdala, który na Stadionie Śląskim nie mógł wystąpić ze względu na kontuzję.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na początku drugiej połowy to właśnie Karlstroem faulował w polu karnym Grzegorza Krychowiaka. Szwedzkie media nie mają wątpliwości, że był to kluczowy moment meczu.
- Nigdy wcześniej nie zagrał od początku w meczu o stawkę. Nigdy nie był zaangażowany w tak ważne spotkanie. To, że wystąpił od pierwszej minuty, było bardzo odważnym posunięciem - napisano w "Sportbladet".
- Do pewnego momentu radził sobie nieźle. Ale tylko do pewnego momentu. Przesadna ambicja, naiwność, brak ogrania w takich meczach – nie wiadomo, co spowodowało to, że zdecydował się na bezsensowny faul. Zaatakował w polu karnym zawodnika, który nie zagrażał naszej bramce - dodano.
Sam zawodnik nie uciekał od odpowiedzialności, jeśli chodzi o rozmowę z mediami. Stanął przed telewizyjnymi kamerami i przyznał, jak cała sytuacja wyglądała z jego perspektywy. Sam był zaskoczony odgwizdaniem faulu.
- Miałem wrażenie, że obaj się zahaczyliśmy i nie będzie faulu. Tak to jednak jest w piłce. Choć to banalne tłumaczenie, to tak po prostu jest - stwierdził Karlstroem.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Mar 2022 · 10:51
Źródło: Sportbladet/TVP Sport

Przeczytaj również