Szymon Marciniak o sędziowaniu FC Barcelonie: Jak im nie idzie, mają o wszystko pretensje

Marciniak o sędziowaniu FC Barcelonie: Jak im nie idzie, mają o wszystko pretensje. Osobiście tego nie cierpię
Christian Bertrand/Shutterstock
Podczas "Hejt Parku" Szymon Marciniak został zapytany o prowadzenie meczów FC Barcelony. Polski arbiter przyznał, że wyjątkowo nie lubi sędziować meczów "Blaugrany". Zachowanie piłkarzy aktualnych mistrzów Hiszpanii potrafi być według niego wyjątkowo nieprzyjemne.
W sezonie 2016/2017 Szymon Marciniak prowadził dwa mecze FC Barcelony w Lidze Mistrzów - były to wyjazdowe starcia "Blaugrany" z Paris Saint-Germain oraz Juventusem Turyn. Polski arbiter po raz pierwszy miał wtedy okazję sędziować spotkania drużyny z Katalonii. Jeśli chodzi o zachowanie piłkarzy Barcy, nie ma najlepszych wspomnień.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie są to łatwe osoby. Przez wiele lat byłem ciekawy, dlaczego nie dostaję do prowadzenia meczów Barcelony, chociaż dają mi coraz lepsze spotkania. Jak się okazało, Pierluigi Collina, który był wówczas szefem sędziów, dobrze wiedział, co robi. Wiedział, jakimi są zawodnikami i jakim ja jestem sędzią. Barcelona lubi arbitrów, którzy za wiele się nie odzywają. Nie oszukujmy się, to zespół, któremu wszystko zazwyczaj się układa i rzadko im nie idzie. Ale kiedy tak się zdarza, potrafią być nieprzyjemni - opowiada Marciniak.
- Kiedy dostałem pierwszy mecz Barcelony, było to słynne spotkanie z PSG, kiedy przegrali 0:4. Pomyślałem, że nie było żadnych trudnych decyzji i nie mają prawa mnie nie lubić. Suarez krzyczał do Tomka Listkiewicza, Neymar do mnie przy rzucie rożnym. Wyczułem niechęć, ale nie było dialogu - dodał arbiter.
- Dwa tygodnie później dowiedziałem się, że poprowadzę mecz ćwierćfinałowy Juventus-Barcelona, co było niezwykłym przeżyciem. Raczej UEFA stara się nie wysyłać nas do tych samych zespołów. Przed tym meczem Gerard Pique już w tunelu mówił mi „nie spodziewaliśmy się tu pana”. To znaczyło „szkoda, że tu jesteś, bo jesteś pechowy”. Wtedy zobaczyłem twarz zespołu, któremu nie idzie. Ich jakość jest trudna do opisania, szybkość gry, zamysł, inteligencja piłkarska. Jak im nie idzie, mają o wszystko pretensje. Płacz, marudzenie, osobiście tego nie cierpię - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Apr 2020 · 10:33
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również