Tak włodarze KSW znaleźli nowego rywala dla Mariusza Pudzianowskiego. "Odebrałem to jako żart"

Tak włodarze KSW znaleźli nowego rywala dla Mariusza Pudzianowskiego. "Odebrałem to jako żart"
screen
Nikola Milanović niespodziewanie został przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego na gali KSW 59. Judoka pochodzący z Serbii opowiedział o kulisach rozmów z włodarzami federacji.
"Pudzian" dziś wraca do oktagonu po ponad rocznej przerwie. Jego rywalem na gali KSW 59 miał być Serigne Ousmane Dia. "Bombardier" z Senegalu trafił jednak do szpitala ze względu na zapalenia wyrostka robaczkowego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Włodarze KSW błyskawicznie znaleźli nowego przeciwnika dla Pudzianowskiego. Został nim Nikola Milanović.
Judoka pochodzący z Serbii dziś miał znaleźć się w narożniku Savo Lazicia, ale zdecydował się wejść do klatki, by bić się z "Pudzianem".
Milanović nie ukrywa, że propozycję od szefów KSW dostał tuż przed rozpoczęciem gali. Początkowo potraktował ją jako żart. Ostatecznie podjął decyzję o swoim debiucie w MMA.
- Przyjechałem na galę, by stać w narożniku Savo Lazicia. I już na hali podszedł do mnie Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, i spytał, czy chce się bić z Mariuszem. Odebrałem to jako żart, ale spojrzałem na jego minę i była poważna - powiedział Serb w rozmowie z portalem "Inthecage.pl"
- Powiedziałem sobie, czemu nie. Jestem w treningu, ważę sporo, więc dlaczego miałbym nie spróbować się z legendą tego sportu – dodał.
- Ile wniosę do klatki? 142 kg żywej wagi, zobaczymy, czy tyle tlenu i czy wytrzymam, ale myślę, że wytrzymam trzy rundy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz20 Mar 2021 · 22:01
Źródło: inthecage.pl

Przeczytaj również