148 lat i koniec. Wielka rewolucja na Wimbledonie

148 lat i koniec. Wielka rewolucja na Wimbledonie
Źródło: Susan Mullane / PressFocus
Wielka zmiana na Wimbledonie. Organizatorzy postanowili zerwać z jedną z wieloletnich tradycji.
Tegoroczna edycja Wimbledonu rozpocznie się w nadchodzący poniedziałek. Tytułów w grze pojedynczej będą bronili Carlos Alcaraz oraz Barbora Krejcikova.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż przed startem rywalizacji organizatorzy poinformowali o sporej zmianie. Po raz pierwszy w historii podczas turnieju nie będą pracowali sędziowie liniowi.
Taka decyzja została podjęta po raz pierwszy w 148-letniej historii zawodów. W miejsce arbitrów wprowadzony zostanie elektroniczny system wywoływania autów, znany pod nazwą Electronic Line Calling Live.
Testowano go w ubiegłym roku. Działa on również na Australian Open i US Open. Z liniowych wciąż korzysta się na Roland Garros. Na nawierzchni ziemnej ślady po odbiciach piłek są jednak świetnie widoczne.
Zmiana wiąże się ze zredukowaniem liczby sędziów. Zamiast 300 arbitrów na wimbledońskiej trawie będzie pracowało co najwyżej 80 liniowych.
Będą oni pełnili funkcję asystentów sędziów głównych oraz pozostaną w gotowości w wypadku awarii nowego systemu. Inną zmianę odczują za to widzowie.
Ogłoszono, że po raz pierwszy od 15 lat na Wimbledonie zmieni się cena kultowych truskawek ze śmietaną. Cena porcji zamiast 2,50 funta wyniesie 2,70 funta, co pomoże wesprzeć lokalnych przedsiębiorców.
Pierwsza edycja Wimbledonu odbyła się w 1877 roku. Od tej pory zmagania odbywają się co roku, nie licząc lat 1915-1918 i 1940-1945, a także 2020 roku.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 18:40
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również