Anisimova zaczęła mówić o Świątek. Ależ słowa o Polce [WIDEO]
![Anisimova zaczęła mówić o Świątek. Ależ słowa o Polce [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/582/687291b998a44.jpg)
Iga Świątek rozbiła Amandę Anisimovą 2:0 (6:0, 6:0) w finale Wimbledonu. Po zakończeniu meczu reprezentantka USA zaczęła mówić o polskiej tenisistce. Nie brakowało pięknych słów.
To był istny pogrom w wykonaniu Igi Świątek. Pochodząca z Raszyna tenisistka pokonała w sobotę Amandę Anisimovą 2:0 (6:0, 6:0) i zapewniła swoje pierwsze w historii zwycięstwo na Wimbledonie.
Zaraz po rozpoczęciu ceremonii wręczenia nagród krótkiego wywiadu udzieliła reprezentantka USA. 23-latka doceniła postawę Świątek.
- Jesteś niesamowitą tenisistką. Było to widać bardzo wyraźnie. Jesteś dla mnie ogromną inspiracją, świetnym sportowcem. Spędziłaś tu niesamowite dwa tygodnie. Dotarcie do finału swojego pierwszego Wimbledonu i wygranie mistrzostwa to coś wyjątkowego - przyznała.
Amerykańska tenisistka nie wytrzymała jednak ze wzruszenia i w pewnej chwili zaczęła płakać. Jak zaznaczyła, ogromny sukces na kortach trawiastych w Londynie to przede wszystkim zasługa jej mamy.
- Szczerze mówiąc, moja mama włożyła w to więcej pracy niż ja. Moja mama jest najbardziej bezinteresowną osobą, jaką znam. Zrobiła wszystko, żebym doszła do tego punktu - powiedziała tenisistka.
- Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie od mojego meczu pierwszej rundy. Atmosfera była cudowna. Wspieraliście mnie przez cały turniej. Chociaż dziś trochę mi zabrakło sił i chciałabym dać z siebie więcej dla was wszystkich za to, że byliście przy mnie - dodała.
Awans do finału Wimbledonu sprawił, że od poniedziałku Anisimova będzie siódma w rankingu WTA. To najlepszy wynik w jej karierze.