Błyskawiczna porażka Magdaleny Fręch. Niestety

Błyskawiczna porażka Magdaleny Fręch. Niestety
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Magdalena Fręch pożegnała się z turniejem na kortach trawiastych w Londynie. 27-latka w dwóch setach przegrała z Dianą Sznajder.
Fręch wróciła do gry po porażce w drugiej rundzie Roland Garros. W Paryżu po trzysetowej batalii przegrała z Marketą Vondrousovą.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz rywalką reprezentantki Polski była Diana Sznajder. W przeszłości rozegrały one trzy spotkania i wszystkie zakończyły się zwycięstwami Rosjanki.
Na początku wtorkowego pojedynku Sznajder przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 3:1. Fręch od razu poprawiła return, dzięki czemu zanotowała przełamanie powrotne.
W kolejnym fragmencie meczu naprzemiennie przeważały zawodniczki serwujące. Przełom niestety nastąpił w końcówce pierwszej partii. Przy prowadzeniu 5:4 Sznajder przełamała Fręch do zera, pieczętując wygranie seta.
Na początku drugiej partii szwankował serwis Polki. Bardzo rzadko trafiała pierwszym serwisem. Przeciwniczka bezlitośnie to wykorzystała, doprowadzając do wyniku 3:0.
Fręch niestety pozwoliła się zdominować na korcie. Sznajder grała pewniej i skuteczniej. Po kolejnym przełamaniu prowadziła już 5:1. Zawodniczka z Łodzi nie zdołała wrócić do rywalizacji.
Rosjanka zwyciężyła seta 6:1, meldując się w 1/8 finału turnieju w Londynie. Jej następną rywalką będzie Katie Boulter.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos10 Jun · 19:25
Źródło: własne

Przeczytaj również