"Była zagadką". Wrze po losowaniu Świątek w Paryżu

"Była zagadką". Wrze po losowaniu Świątek w Paryżu
IMAGO / pressfocus
Iga Świątek znalazła się w trudnej części drabinki nadchodzącego turnieju Roland Garros. Wyniki czwartkowego losowania zostały szeroko skomentowane na łamach portalu Tennis.com.
W przeszłości Świątek znakomicie radziła sobie na paryskich kortach. W latach 2020 i 2022-2024 wygrywała Roland Garros.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnich miesiącach Iga straciła status dominatorki w światowym tenisie. W tym roku nie doszła do ani jednego finału turnieju WTA. Spróbuje jednak przełamać tę serię w stolicy Francji.
Niedawna porażka w trzeciej rundzie w Rzymie doprowadziła do spadku Świątek na piąte miejsce w rankingu WTA. W efekcie trafiła ona na teoretycznie mocniejsze rywalki w czwartkowym losowaniu drabinki Roland Garros.
Już w czwartej rundzie Polka może zmierzyć się z Jeleną Rybakiną lub Jeleną Ostapenko. W ćwierćfinale potencjalną przeciwniczką byłaby Jasmine Paolini lub Elina Switolina. Już w półfinale mogłaby zaś trafić na Arynę Sabalenkę, obecną liderkę rankingu. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
- Drabinka kobiecego turnieju Roland Garros jest już ustalona. Można o niej powiedzieć, że będzie pełna intrygujących pojedynków. Aryna Sabalenka i Iga Świątek, która będzie broniła tytułu, znalazły się w tej samej połowie drabinki - opisał David Kane z portalu Tennis.com.
- Niedawny spadek Świątek z drugiej na piątą pozycję sprawił, że jej miejsce w drabince było zagadką. Trzykrotna obrończyni tytułu mogła zmierzyć się z Sabalenką już w ćwierćfinale, ale zamiast tego trafiła do ćwiartki z Jasmine Paolini. Włoszka jest świeżo po zwycięstwie turnieju WTA 1000 w Rzymie. To właśnie ten sukces wypchnął Igę z pierwszej czwórki - dodano.
Rywalizacja w głównej drabince Roland Garros rozpocznie się w ten weekend. Finał kobiecego singla odbędzie się 7 czerwca.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosDzisiaj · 17:05
Źródło: Tennis.com

Przeczytaj również